Radomirus: A teraz pytanie brzmi jakiej wysokości miał być kontrakt, który proponował mu Real a który odrzucił?
Bo ja mam nieodparte wrażenie, że to nie Premier League psuje rynek jeżeli chodzi o pensje zawodników, choć teoretycznie ma najwięcej pieniędzy, tylko pewne dwa kluby w Hiszpanii plus jeden z Francji. Wszyscy, którzy znajdują się w orbicie Realu, Barcy i PSG, z miejsca mają jakieś kosmiczne wymagania płacowe.
Wszystko przez napędzany medialnie wyścig między Messim a Ronaldo o to, który ma wyższy kontrakt, który przełożył się na znaczne podwyżki i kontrakty dla pozostałych zawodników drużyn z Hiszpanii