W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Ole Gunnar Solskjaer nie mógł być zadowolony z postawy Manchesteru United w przegranym 2:4 spotkaniu ligowym z Liverpoolem na Old Trafford.
» Manchester United szeroko otworzył Liverpoolowi drzwi do Ligi Mistrzów
Przed finałem Ligi Europy w Gdańsku Czerwone Diabły zmierzą się jeszcze z Fulham oraz Wolverhampton.
Sprawiedliwy wynik? – Liverpool miał swoje szanse, a my mieliśmy swoje. Chodzi o wykorzystywanie ich. Wszystkie kluczowe momenty meczu ułożyły się przeciwko nam. Straciliśmy gole tuż przed przerwą oraz po wznowieniu gry. To były dobre derby. Widzieliśmy wiele okazji, fizycznych starć oraz decyzji sędziowskich, z którymi możemy dyskutować. To było dobre spotkanie. Niestety, rywale byli lepsi od nas w obu polach karnych.
Błędy w defensywie – Straciliśmy cztery gole, oczywiście, że nie jestem zadowolony. Daliśmy sobie strzelić bramki po stałych fragmentach gry oraz własnych błędach. Sami byliśmy powodem naszego nieszczęścia.
Rotacja w składzie – Uważam, że moi zawodnicy byli gotowi. Zmiany miały większy wpływ na wtorkowe spotkanie z Leicester City. W derbach Manchesteru United z Liverpoolem o wszystkim decyduje boisko. Niestety, nie byliśmy w stanie odnieść zwycięstwa.
Różnica pomiędzy United i Liverpoolem – Dzisiejsze starcie było dla nas zapowiedzią tego, co czeka nas w kolejnym sezonie. Jeżeli chcesz rzucić wyzwanie mistrzowi kraju, to musisz wygrywać takie mecze.
Brak Harry'ego Maguire'a – Każdy zespół by tęsknił za swoim kapitanem i liderem. Harry spisuje się fantastycznie od momentu dołączenia do klubu. Brakuje go nam, lecz mamy piłkarzy gotowych do zajęcia jego miejsca.
Protesty kibiców – Byliśmy skupieni tylko i wyłącznie na meczu. Przygotowania wyglądały nieco inaczej, ponieważ musieliśmy się znaleźć na stadionie dużo wcześniej niż normalnie. To nie była idealna sytuacja, lecz musieliśmy sobie z nią poradzić. Mam nadzieję, że we wtorek fani stworzą dobrą atmosferę. Bardzo długo czekaliśmy na ich powrót.
levy181: Nie spodziewałem się że nie trafi ale nawet nie podniósł głowy do góry tylko ładował. Ma instynkt snajperski ale mógł się zachować lepiej nawet odgrywając do wolnego Rasha. Trudno możemy gdybać. Zostały 2 spotkania i oba trzeba wygrać.
Number10: Chciałbym ŚPD pokroju Kante - sam może wesprzeć obrońców i pociągnąć grę do przodu. Wiem, że N'Golo jest unikatowy i ze świecą szukać takiego grajka. U nas samotny Fred czy Scott nie radzą sobie na tej pozycji (o Maticu nie mówiąc) . Grając nimi dwoma tracimy na kreatywności i zdajemy się na geniusz Bruno lub dobra akcję napastników. Dodatkowo trzeba wtedy przesunąć Pogbe ma skrzydło, a to zdecydowanie nie jego pozycja. Konsekwencją tego była gra Rasha na PP, zamiast na LP. Rozumiem zamysł taktyczny, ale czy ma on więcej zalet niż wad ? Wydaje mi się , że pozwala na uwolnienie kreatywności pierwszej lini, kosztem drugiej (gdy Pogba jest na skrzydle). Oczywiście inna kwestią są systematyczne błędy w defensywie, wynikające z innych czynników. Poza tym po co było sprzedawać Herrere i kupować Freda. Obaj są podobnymi typami piłkarzy, na podobnym poziomie. Brazylijczyka lubię, zostawia serducho itd., ale niestety uważam, że umiejętności nie na miarę United.
uzio: Wystarczy, że przeciwnik wykona pressing na naszej połowie i już dno i tona mułu, a biorąc pod uwagę ile Live miało kontuzji to szkoda gadać, no chyba, że sobie tak na prawdę darowaliśmy ten mecz, w końcu nie było o co grać, tyle tylko, że to nie pierwszy raz w tym sezonie jak chłopcy sobie nie radzą z pressingiem rywali.
sturmik: Trochę naciągane że mieliśmy pecha -jako że Liverpool mógł mieć spokojnie z 3 karne.
Niestety nasze drugie miejsce to trochę zakłamywanie rzeczywistości bo ciągle jak Lpool i City włączą 2gi bieg to zostajemy w tyle.
piter100000: Naciągane czyli co? Dostaliśmy jakieś dodatnie punkty przed startem sezonu? Widzę, że zacznie się w tą strone narracja teraz, że to w sumie żadna nasza zasługa tylko słabość innych i jakby każdy wygrywał optymalnie to my środek tabeli byśmy mieli. Skoro jesteśmy na 2 mkejscu to znaczy, że na nie zasłużyliśmy, a jeszcze według wielu osób za Jose to był przecież wielki wyczyn to rozumiem, że teraz już nie jest?
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.