Ole Gunnar Solskjaer spotkał się z dziennikarzami na konferencji prasowej zorganizowanej po zakończeniu niedzielnego meczu Leicester City z Manchesterem United.
» Następnym rywalem Manchesteru United będzie ekipa Brighton
Norweski szkoleniowiec wypowiedział się między innymi na temat postawy swojego zespołu oraz nadchodzącej przerwy reprezentacyjnej.
Jak rozczarowujący był dla ciebie dzisiejszy rezultat?
– Zawsze jesteś rozczarowany, zwłaszcza jeśli żegnasz się z rozgrywkami. Nie mogliśmy znaleźć normalnej iskry i szybkości w grze. Być może poprzednie spotkania się na nas odbiły. Czwartkowy wieczór był dla nas bardzo ważny, a dzisiaj czegoś nam zabrakło.
Czy możesz stwierdzić, że błędem było wystawienie Paula Pogby i Donny'ego van de Beeka na 60 minut?
– [śmiech]. Posłałbym do boju dokładnie ten sam skład. Czuliśmy, że obaj mogli rozegrać ponad 45 minut. Paul i Donny są dla nas ważni, dlatego znaleźli się w wyjściowej jedenastce.
Wiele razy rozmawialiśmy o znaczeniu zdobywania trofeów. Czy pozostawienie na ławce Bruno Fernandesa znaczyło jednak, że te rozgrywki nie są dla was aż tak ważne?
– Każdy wybór składu jest czymś poparty. Bruno grał bardzo dużo. W czwartek prawdopodobnie pobił wszystkie swojej statystyki biegowe. Bruno również jest człowiekiem. Grał co kilka dni. Mieliśmy szansę na dokonanie zmiany. Akumulacja meczów być może się na nas odbiła.
Czy przerwa reprezentacyjna miała wpływ na wybór twojego składu?
– Wybraliśmy taką drużynę, która miała nam zapewnić zwycięstwo. Wiedzieliśmy, że Paul i Donny nie zagrają ponad 60 minut. Mieliśmy rezerwowych gotowych do wejścia. Mieli zapewnić nam dodatkową energię. Wszyscy widzieliśmy, że nie byliśmy w takiej formie fizycznej jak w ostatnich miesiącach. Leicester wyglądało lepiej na tym polu.
Jak bardzo martwi cię brak energii na tym etapie sezonu? Inni piłkarze nie grali wystarczająco ciężko, co stanowi trudną mieszankę.
– Mam nadzieję, że w trakcie przerwy reprezentacyjnej Paul, Donny czy Anthony będą mieli okazję trochę pograć. Zawodnicy będą mieli okazję zmienić scenerię. To może dodać im energii. Przerwa nadchodzi w odpowiednim momencie. Później będziemy gotowi, nie martwcie się o to.
Czy przemęczenie jest związane z niewystarczającą głębią składu? A może chodzi o kontuzje?
– Uważam, że budujemy skład, który może sobie z tym poradzić. Mieliśmy jednak po kilka urazów piłkarzy na tych samych pozycjach. Jeśli chcemy osiągać sukcesy, to musimy sobie z tym poradzić. Dążymy do takiego poziomu. Mamy do czynienia z niespotykanymi okolicznościami. Nasi gracze doskonale się spisywali w ostatnich miesiącach. Dzisiaj po prostu nie potrafiliśmy odnaleźć swojej formy. To normalne.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.