Pawlo: Każdy teraz zgrywa eksperta, a trener w większości przypadków zostawia takiego zawodnika. Ile razy widziałem sytuację w meczu, że zawodnik dostaje żółtą kartkę, popełnia jeszcze dwa faule i myśli sobie człowiek "na pewno go zaraz zmieni, jeszcze jeden faul i żółta", a trener go zostawia i zazwyczaj dogrywa do końca. Patrząc na chłodno ciężko oczekiwać innej decyzji, bo do czerwonej kartki wszystko bardzo dobrze wyglądało, a zmiana Brazylijczyka mogła to zachwiać. Ryzyko się nie opłaciło- trudno, ale jak się widzi tweet Twarowskiego, którego uważałem za bardzo inteligentnego, bezstronnego komentatora, że Ole nadaje się do trenowania drużyny U-12 to nóż się w kieszeni otwiera.
Jeszcze do niedawna oglądałem sporo magazynów o lidze angielskiej, English Breakfast czy Football Bloody Hell i inne, ale na przełomie czasu dałem sobie spokój, bo podobnych przewidywań nie powstydziłby się ktoś oglądający Premier League 2 razy w weekend. "Ci są wspaniali", a za 2tyg po dwóch porażkach "oni są słabi" i tak jest zawsze nawijanie makaronu na uszy, aby się sprzedało, ale najbardziej mnie denerwowało, ze co by biedny Solkjear nie zrobił, czy wygrał 3 razy z City, czy zając 3 miejsce po wspaniałym finiszu, czy liderował w grupie śmierci zawsze będzie, że nie nadaje się na to stanowisko, bo zbawiciel Pochettino, który NIC nie wygrał z Tottenhamem będzie lepszy.