Herrera: Fernandes to prawdziwy piłkarz Manchesteru United

Herrera będzie miał okazję po raz pierwszy zagrać przeciwko Manchesterowi United od czasu swojego transferu z klubu w 2019 roku. Hiszpan w rozmowie z MUTV przyznaje, że nadal śledzi poczynania Czerwonych Diabłów.

– Bruo Fernandes ze swoim nastawieniem i charakterem jest prawdziwym piłkarzem Manchesteru United – mówi Herrera.

– Gdy nie wykorzystał rzutu karnego w meczu z Newcastle United, to i tak grał swoje. To sporo o nim mówi.

– David de Gea zanotował jedną z interwencji, którą wcześniej widziałem na treningach. Gdy to zrobił, to nie było to dla mnie duże zaskoczenie.

– Spotkanie z Newcastle United było do tej pory najlepszym meczem Manchesteru United w tym sezonie. Wygrali 4:1, ale tak naprawdę mogło być 6:1 lub 7:1, bo grali naprawdę dobrze. Moim zdaniem Juan Mata rozegrał jedno z najlepszych spotkań od kilku lat. Cieszę się, a jednocześnie trochę martwię w kontekście naszego meczu w Lidze Mistrzów. Gdy jest w formie, to trudno go zatrzymać. Zrobimy natomiast wszystko, co naszej mocy.

– Liczę na to, że zatrzymamy Manchester United i pokażemy swoje umiejętności, bo tych nam nie brakuje. Postaramy się pokonać United, a później będę życzył chłopakom, klubowi, fanom i każdemu związanemu z Manchesterem powodzenia.

Herrera pytany o wylosowanie Manchesteru United w rozgrywkach Ligi Mistrzów odpowiada: – To było trochę dziwne uczucie. Natomiast bardzo cieszę się z tego, że wrócę do Manchesteru za około 1,5 miesiąca. Będę mógł zobaczyć wszystkich moich przyjaciół, których tam mam.

– Trudno jest natomiast grać bez kibiców. To było moje marzenie, aby udać się na stadion i podziękować wszystkim fanom raz jeszcze. Mecz bez kibiców i cała ta sytuacja sprawia, że będzie to trochę dziwne.

Herrera pytany o to, jak ułoży się rywalizacja w grupie Ligi Mistrzów stwierdza: – Mam nadzieję, że awansują nasze dwa kluby. PSG na pierwszym miejscu, a United na drugim. Taką mam nadzieję.