Rashford za działalność na rzecz potrzebujących otrzymał ostatnio Order Imperium Brytyjskiego. Anglik, który przebywa obecnie na zgrupowaniu swojej reprezentacji, przed meczem z Danią został zapytany przez jednego z dziennikarzy, czy pozaboiskowe obowiązki nie odbijają się negatywnie na jego formie.
– Jeśli chodzi o mnie, to nie – mówi Rashford. – Mam zespół, który pracuje razem ze mną i robi wszystko, abyśmy nadawali na tych samych falach. Sporo pracy wykonywanej jest z dużym wyprzedzeniem i myślę, że to ważne, abym nadal to robił. To jedyna opcja, abym nadal mógł temu przewodzić. Tak jak mówiliście, sporo się dzieje.
– Na chwilę obecną czuję się z tym komfortowo, robiąc te dwie rzeczy naraz. Jestem gotowy do treningów każdego dnia i do rozgrywania meczów.
– Jeśli ta praca odbijałaby się na futbolu, to musiałbym znaleźć jakiś inny sposób, aby pomagać dzieciakom i jednocześnie rozwijać piłkarską karierę – dodaje Rashford.