W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Dyrektor sportowy Borussii Dortmund, Michael Zorc, zapewnił, że niemiecki klub nie zmienił swojego stanowiska w sprawie najbliższej przyszłości Jadona Sancho.
» Saga transferowa z udziałem Jadona Sancho wydaje się nie mieć końca
Ostatnie dni letniego okna transferowego są pełne spekulacji dotyczących prób wykupienia Anglika przez Manchester United.
W piątek pojawiły się nawet informacje mówiące, że aby zebrać fundusze na sprowadzenie 20-latka, Czerwone Diabły będą zmuszone sprzedaż Daniela Jamesa.
- Oczywiście, rozmawialiśmy z Manchesterem United w przeszłości. Wszystko, co mieliśmy do powiedzenia w tej sprawie, zostało już powiedziane - podkreślił Zorc.
- Nasze stanowisko nie zmieni się na przestrzeni najbliższych trzech dni - dodał dyrektor sportowy Borussii Dortmund.
Przypominamy, że angielskie kluby mają możliwość kupowania zagranicznych piłkarzy do 5 października.
Diabelred:Komentarz zedytowany przez usera dnia 02.10.2020 16:33
Jak dla mnie juz po ptakach. Nawet jakbysmy teraz oferowali te ponad 100 mln, to BVB nie bedzie miec juz zwyczajnie czasu, by kupic kogos dobrego za Sancho. Mam nadzieje, ze nie bedziemy bawic sie w polsrodki i wrocimy po niego za rok, gdy bedzie wiecej kasy(z tego i nastepnego okna) na transfery. Bedzie sie mozna przekonac, czy Anglik faktycznie tak bardzo chcial do nas trafic czy po prostu chce opuscic BVB i bez roznicy dla niego czy trafi do Realu/Barsy/LFC/MU. Jest Greenwood i wole jego ogladac na skrzydle niz niezdyscyplinowanego najemnika z Barcelony.
ayufan: MikeMU Facet po transferze Dembele mówił, że jak kolejny zawodnik będzie strajkował, to wyląduje na trybunach. Negocjacje z BVB polegają na tym, że jeżeli inny klub chce kupić ich zawodnika, to muszą zapłacić tyle ile oni chcą, a że Sancho ma długoterminowy kontrakt, to władze BVB wiedzą, że mają wszystkie karty po swojej stronie. Dembele sprzedali, bo barca zapłaciła tyle ile chcieli.
ro7: BVB już na 100% nie sprzeda piłkarza, bo nie będą mieli czasu na znalezienie następcy za Sancho.
Jedyna realna szansa na Sancho to styczeń. Bo jeśli nie będzie LM w przyszłym sezonie (co jest możliwe - bo do walki o TOP 4 wrócił Arsenal, jest mocny Everton) to Sancho tu nigdy nie przyjdzie nawet jakbyśmy dawali 200 mln za rok.
kckMU: Czyli te 120 albo cześć. BVB nie musi, więc w pełni ich rozumiem.
Osobiście nie mam pretensji o to, że Ed i jego ofermy nie chcą rzucać takiej kwoty w tych czasach. Myślę, że normalnie już dawno by to przelali i się dogadali. NIEMNIEJ, brak działania przy alternatywach jakichkolwiek i problemy z transferem Tellesa za ~20 milionów euro, to już totalny, pieprzony dramat.
kckMU: To co my byśmy woleli, to wiesz... a co tam się dzieje w papierkach, obliczeniach i na kontach United, to cholera wie.
Niemniej, no znikąd te plotki się nie biorą, więc można wierzyć, że oferowaliśmy za Sancho mniej (90 np padało) niż chciała Borussia. Więc jakaś kasa jeszcze jest.
Abstrahujacy:Komentarz zedytowany przez usera dnia 02.10.2020 19:52
Jeśli Tellesowi kończy się kontrakt naprawdę, to możemy już z nim negocjować ignorując Porto. Rozmawiamy jednak z klubem, więc to czy jego kontrakt wkrótce wygasa nie jest chyba pewne.
Zasady UEFA pozwalają rozmawiać z zawodnikiem z pominięciem klubu jeśli ma poniżej 6 pełnych miesięcy kontraktu.
Edit: Ok Umowa do: 30.06.2021, więc chodziło Ci o to, że za 3 (w sumie 4) miesiące można go będzie zacząć wyciągać za free, ale przejdzie dopiero za rok.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.