W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Aaron Wan-Bissaka musi skoncentrować się w pełni na swoich występach w defensywie, a nie na nieustających porównaniach do dużo bardziej ofensywnie grających bocznych obrońców w Premier League. Takiego zdania jest Gary Neville, były kapitan Manchesteru United.
» Aaron Wan-Bissaka ma za sobą debiutancki sezon w Manchesterze United, w którym pokazał się ze znakomitej strony
Wan-Bissaka na swoim koncie ma już 77 występów na poziomie Premier League. Anglik zanotował w nich 7 asyst, choć zdaniem piłkarskich ekspertów wynik ten powinien być lepszy. Neville widzi tę kwestię inaczej.
– Aaron Wan-Bissaka powinien skupić się na obronie i zostać wspaniałym bocznym obrońcą Manchesteru United, który pomaga zachowywać czyste konta. To powinien być dla niego cel numer 1 – twierdzi Neville.
– Pomysł, że Aaron Wan-Bissaka będzie jak Trent Alexander-Arnold lub Kyle Walker, nie wypali. Skupmy się więc na tym w jaki sposób może wspierać Manchester United, aby zespół wygrywał. Jest wiele dróg prowadzących do wygrania meczu piłkarskiego.
– W głowie ludzi zrodził się pomysł, że Manchester United musi posiadać jednego z najwybitniejszych bocznych obrońców w Europie, bo takimi są Trent Alexander-Arnold i Kyle Walker. A tu nie o to chodzi.
– Widziałem w ostatnich 5-10 latach Branislava Ivanovicia i Cesara Azpilicuetę, którzy odnosili sukcesy w Premier League. Jako boczni obrońcy bardzo różnili się od tych wymienionych przeze mnie wcześniej.
– Manchester United zainwestował w Wana-Bissakę 50 milionów funtów, więc zamiast próbować go zmieniać, muszą pracować nad tym, co robi dobrze.
– To trochę staroświeckie podejście, bo obecnie od bocznych obrońców oczekuje się bycia skrzydłowymi, strzelania goli, asystowania, wykonywania rzutów wolnych i karnych. Moim zdaniem Aaron musi być pod tym względem trochę inny.
– Jest świetnym prawym obrońcą, ma też potencjał, aby grać w ustawieniu z trójką środkowych obrońców. Potrafi bronić lepiej niż ofensywni boczni obrońcy. Nad tym powinien pracować – dodaje Neville.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (6)
DevoMartinez: Daliby już spokój temu Aronowi. Nie dośc, że gra na słabszej stronie gdzie nie ma klasycznego PS to i tak zanotował w meczach ligowych 4 asysty. A nasza mocniejsza strona Shaw i Williams 0 asyst. My po prostu rzadziej atakujemy skrzydłami, mało dośrodkowujemy z akcji. W sumie tego właśnie chcieli kibice jak pamiętam w czasach Lukaku i Fellainiego.
Pawlo: Taktyka z ofensywnym Aleksandrem-Arnoldem ma sens, gdy Van Dijk jest nie do przejścia, jak to bywało w dwóch ostatnich sezonach, lecz gdy go brakuje to obrona się sypie i już nie raz Trent popełniał głupie błędy. Osobiście nie zamieniłbym Van Bissake, bo w obronie gra genialnie, a to powinien być wyznacznik obrońcy, a liczby z przodu to miły dodatek.
Spadkobierca: Taktyka z ofensywnie grającymi wahadłowymi to dzisiejsza futbolowa rzeczywistość, a nie widzi-mi-się Kloppa. Nie jestem pewien czy piłka wróci jeszcze kiedyś do czterech obrońców zajmujących się głównie defensywą.
kolokolo98: Już nawet pod koniec lat 50 Brazylia pokazywała światu ofensywnie usposobionych bocznych obrońców. Teraz to absolutna podstawa na tej pozycji. Gra w ofensywie bocznych obrońców jest ważniejsza niż w defensywie w takich zespołach jak Bayern czy Liverpool, które dominują przeciwnika i maja posiadanie 60-70%. My aspirujemy do tego grona, wiec dobrze jakby Aaron się poprawił w ofensywie, chociaż nie uważam ze jest tragiczny, bo pare asyst przynajmniej udało mu się zrobić.
mikiartur: Spadkobierca taka piłka ma sens gdy masz zespół odpowiednio ułożony. A Liverpool swoją grę opiera na dominowaniu ze skrzydeł. W pomocy mają graczy którzy są bardziej usposobieni defensywnie co jest zupełnie inne niż u nas.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.