Neville: Fernandes nie będzie miał syndromu drugiego sezonu

Fernandes po swoim transferze ze Sportingu w styczniowym oknie błyskawicznie zaaklimatyzował się na Old Trafford. Portugalczyk był wiodącą postacią w drużynie, która zajęła 3. miejsce w Premier League i zagwarantowała sobie prawo startu w najbliższej edycji Ligi Mistrzów.

Fernandes zdobył dla Manchesteru United 12 bramek i zanotował 8 asyst. Neville, były kapitan Czerwonych Diabłów, przekonuje, że Portugalczyk jest w stanie podtrzymać dobrą formę.

– Bruno Fernandes pod koniec sezonu był wycieńczony – mówi Gary Neville na antenie Sky Sports.

– W ostatnich kilku meczach wyglądał na totalnie wyczerpanego. Przewyższył natomiast oczekiwania, jakie ludzie mieli wobec niego. Grał w każdym spotkaniu, nawet w takim jak to z Norwich City w FA Cup, co było wręcz niedorzeczne. Ole widział, że wszystko się układa, więc po prostu na niego stawiał.

– Bruno Fernandes był w gazie. Ma dobrą kondycję, potrafi biegać, dysponuje energią, a gdy jest w zespole, to wygrywamy.

– Pod koniec sezonu na pewno był spadek formy i wyglądał na zawodnika, który potrzebuje odpoczynku. Mam nadzieję, że teraz dobrze wypocznie i będzie gotowy na dalszą grę.

– Jego postawa na boisku oraz jego występy nie sugerują mi, że miałaby być zniżka formy. Widać u niego wiarę we własne umiejętności, odwagę. Nawet jeśli zanotuje trudny początek sezonu, to na pewno nie straci tej wiary, nadal będzie chciał mieć piłkę przy nodze, będzie szukał przestrzeni na boisku, będzie próbował zagrywać trudne piłki do kolegów, podawać do przodu.

– To moim zdaniem jest wielka sprawa. Bruno zawsze rozgląda się za podaniem do przodu i stara się uruchomić zespół. Dzięki niemu ofensywna trójka spisuje się lepiej – dodaje Neville.

Manchester United sezon 2020/2021 w Premier League rozpocznie meczem z Crystal Palace (19 września).