Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Solskjaer: Nie czas na relaks, trzeba walczyć o trofeum

» 5 sierpnia 2020, 09:00 - Autor: matheo - źródło: manutd.com
Ole Gunnar Solskjaer przed wznowieniem rywalizacji w Lidze Europy przyznaje, że jego młodej drużynie przydałby się sukces w tych rozgrywkach. Manchester United w środę podejmie LASK Linz w rewanżowym meczu 1/8 finału.
Solskjaer: Nie czas na relaks, trzeba walczyć o trofeum
» Ole Gunnar Solskjaer nie zamierza traktować ulgowo rozgrywek Ligi Europy
Czerwone Diabły są praktycznie pewne awansu do ćwierćfinału, bo w Austrii wygrały aż 5:0. Solskjaer przed meczem na Old Trafford udzielił wywiadu klubowej telewizji MUTV.

Ole, przed nami bardzo interesujące spotkanie, biorąc pod uwagę fakt, że pierwszy mecz wygraliście 5:0. W jaki sposób pracujecie ze sztabem szkoleniowym, aby utrzymać koncentrację i profesjonalizm zawodników, biorąc pod uwagę okoliczności?
– Myślę, że w ogóle nie można kwestionować profesjonalizmu zawodników. To mecz, który chcesz wygrać. Wszyscy zawodnicy chcą walczyć o trofea. Chcemy pojechać do Niemiec z dużym i nienaruszonym składem, który będzie w formie. Zawodnicy mieli kilka dni wolnego, dbali o siebie, a od kilku dni trenujemy. Piłkarze są gotowi do ponownej rywalizacji.

Biorąc pod uwagę fakt, że jesteśmy już pewni udziału w Lidze Mistrzów, czy to zmienia twoje podejście do Ligi Europy? Czy teraz możecie już się zrelaksować i bardziej cieszyć się grą, bo awans macie już w kieszeni?
– Nie… Trzeba walczyć o trofeum. Niektórzy piłkarze lubią taką presję, że muszą coś zrobić. To jasne, że chcemy wykonać kolejny krok w naszej podróży i coś wygrać. Byliśmy w półfinale Pucharu Anglii, półfinale Pucharu Ligi, zajęliśmy trzecie miejsce w Premier League. Teraz chcemy spisywać się jeszcze lepiej, a ci zawodnicy chcą zdobywać puchary. Ten zespół musi wiedzieć, że stać go na to, aby pokonać fazę półfinałową i awansować do finału.

Czy zdobycie pierwszego trofeum jest naprawdę ważne dla dalszego rozwoju tego młodego składu?
– Uważam, że jest istotne, a my chcemy cały czas się poprawiać. Czujemy głód zwycięstw. Gdy jesteś w Manchesterze United, to liczą się dwie rzeczy: podciąganie umiejętności i zwyciężanie. Chcemy zdobyć trofeum, to jasne. Gdy to robisz, to jest to wspaniały moment dla każdego. Niektórzy z zawodników muszą to poczuć.

Jeśli przejdziemy bez problemów LASK Linz, to czeka nas miniturniej w Niemczech. Jak trzeba podejść do tego nietypowego formatu jak na rozgrywki klubowe?
– Wszyscy braliśmy udział w turniejach. Niektórzy występowali w mistrzostwach świata, inni w mistrzostwach Europy, turniejach U-21. Jest to więc terytorium, które mniej więcej znamy z występów w reprezentacjach narodowych. Teraz nie możemy się doczekać naszego udziału jako klub. Mam nadzieję, że zostaniemy tam do 21 sierpnia, czyli będziemy w Niemczech przez 12 dni. Najpierw musimy jednak uporać się z LASK. Jeśli tego nie zrobimy, to znaczy, że nie zasługujemy na to, aby tam pojechać. Gdy natomiast się tam znajdziemy, to będziemy w pełni skoncentrowani na tym, aby wygrać puchar.

Jak korzystne to będzie dla całego składu, aby być razem w jednym miejscu?
– Zazwyczaj w okolicach lipca czy sierpnia jedziemy na przedsezonowe tournée. Tym razem okoliczności będą inne, bo trzeba jechać i wygrywać. Musimy spisać się dobrze w każdym spotkaniu. Nie jest tak, że zawodnicy dostaną minuty na boisku, aby być gotowym na nowy sezon. To trochę dziwne walczyć o trofea w środku sierpnia, ale ta grupa rozwijała się przez cały sezon. Atmosfera i kultura w zespole są dobre, poprawiają się cały czas. Oczywiście wciąż potrzebujemy czasu, aby się rozwijać, poprawić konsekwencję w naszych występach. Mieliśmy trochę wzlotów i chcemy wznosić się jeszcze wyżej, niż w tym sezonie. To ciągły proces.

Ogłosiłeś 30-osobowy skład na Ligę Europy, włączając do drużyny młodzieżowców. Nie ma Luke’a Shawa i Axela Tuanzebe, którzy wypadli z powodu kontuzji. Jak wygląda ich stan zdrowia?
– Axel i Luke wypadli z gry do początku nowego sezonu, na pewno nie zagrają w tym miesiącu. Mam nadzieję, że będą gotowi na początku września. Phil Jones trenuje, choć nie jest w meczowej formie. Ale zbliża się do tego, więc może dołączy do drużyny w Niemczech. Zobaczymy, jakie będą postępy w najbliższych dniach. Młodzieżowcy wchodzą natomiast do składu i dzięki nim nasza grupa treningowa jest większa. Mamy nadzieję, że zobaczymy początek ich karier.

Czy którykolwiek z młodych zawodników dostanie szansę w środowy wieczór?
– Zespół nie będzie się bardzo różnił od tego, który wybiegł na boisko w pierwszym meczu z LASK. Wiemy, że nie było tak łatwo jak wskazywał na to wynik 5:0. Zagraliśmy natomiast dobrze. To było pierwsze spotkanie dla nas bez udziału publiczności, a drugiego gola zdobyliśmy dopiero po upływie godziny gry. Ostatnie gole to kwestia 6-7 końcowych minut. Nie ma więc pomiędzy zespołami takiej różnicy, jakby wskazywał na to wynik. Wiemy, że musimy zagrać dobrze. Są piłkarze, którzy dostaną szansę i będą mogli walczyć o miejsce w zespole na pozostałą część turnieju.

Mamy fantastyczną wiadomość, bo Brandon Williams podpisał nowy kontrakt, który zatrzyma go w klubie do czerwca 2024 roku. Co możesz powiedzieć o rozwoju tego zawodnika w tym sezonie?
– Brandon był wyjątkowy. Zaczął sezon w rezerwach, nie pojechał z nami na przedsezonowe tournée. Zadebiutował w meczu z Rochdale, wszedł na boisko, pokazał swój charakter, osobowość i oczywiście umiejętności. Od tamtej chwili ruszył z miejsca i cały czas się poprawia. W ciągu sezonu pokazał zwycięską mentalność i wspaniale widzieć, że cały czas się rozwija. Będzie coraz lepszy, bo to wciąż młody chłopak. Wkrótce rozwinie się także pod względem fizycznym.

Od zawsze był kibicem Manchesteru United, więc pokonanie wszystkich szczebli klubowej akademii jest czymś wyjątkowym. Powiedział nam, że chce po prostu ciężko pracować i nadal się rozwijać…
– Ma wspaniałą osobowość, jest urodzonym zwycięzcą i daje z siebie wszystko za każdym razem. Może grać na lewej stronie, na prawej stronie, a nawet na środku pomocy, jeśli jest taka konieczność. Brandon jest bardzo uniwersalny i nie możemy doczekać się jego dalszego rozwoju.


TAGI


« Poprzedni news
BBC: Manchester United zirytowany żądaniami Borussii Dortmund
Następny news »
Henderson stawia ultimatum – numer 1 albo transfer

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (1)


biolekkk: Podoba mi się podejście do rywala, rzeczywiście wynik ładny, choć sam mecz nie był dla nas zbyt łatwy.
» 5 sierpnia 2020, 09:20 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.