Ole Gunnar Solskjaer w jednym z ostatnim wywiadów uchylił rąbka tajemnicy na temat procesu oceny celów transferowych Manchesteru United.
» Ole Gunnar Solskjaer i jego sztab dokładnie sprawdzają cele transferowe Manchesteru United pod względem osobowości
Norweski menadżer na razie jest chwalony za transfery zawodników Czerwonych Diabłów. Za kadencji Solskjaera na Old Trafford trafili Harry Maguire, Daniel James, Aaron Wan-Bissaka, Bruno Fernandes, a z Shanghai Shenhua wypożyczony został Odion Ighalo.
Przed podpisaniem umowy z każdym zawodników sztab szkoleniowy Manchesteru United dokładnie analizuje piłkarzy. Solskjaer wyjawił, że przez zakontraktowaniem Fernandesa rozmawiał na temat Portugalczyka z Cristiano Ronaldo.
– Mamy szefa skautów i analityków, którzy bardzo skrupulatnie przyglądają się zawodnikom. Oczywiście rozmawiasz też z kolegami danego zawodnika, którzy być może grali z nim w reprezentacji. Dla mnie łatwym celem był Cristiano Ronaldo. Dotarłem do niego poprzez Patrice’a Evrę. Udało mi się porozmawiać z Cristiano i jego opinia rzuciła pozytywne światło na Fernandesa – przyznał Solskjaer.
– Jeśli chodzi o reprezentantów Anglii, to rozmawiasz na przykład z Marcusem Rashfordem. Pytasz go, co sądzi o takim i takim koledze, czy będzie do nas pasował? W przypadku Harry’ego Maguire’a obserwowaliśmy też konta w mediach społecznościowych, można było dostrzec jaką ma osobowość. Mick Phelan trenował go wcześniej w Hull City. Mniej więcej wiedzieliśmy wszystko o jego charakterze.
– Nie da się oczywiście robić tego za każdym razem. Czasami trzeba kierować się przeczuciem. Patrzysz też na typowo ludzkie umiejętności.
Solskjaer pytany o to, co mówi zawodnikom, których uda się mu zakontraktować w Manchesterze United, odpowiedział: – Po pierwsze, muszę zarządzać klubem mając na uwadze jego najlepszy interes. Mówisz oczywiście piłkarzowi coś w stylu: „masz szansę zrobić karierę w największym klubie na świecie, możesz zapisać się na kartach historii, ja jestem tutaj, aby ci w tym pomóc. Nie mogę natomiast robić wszystkiego za ciebie, więc musisz stanąć na wysokości zadania”.
– Sporo się natomiast zmieniłem w porównaniu do moich pierwszych lat w roli menadżera, gdy 10 lat temu zaczynałem w Molde. Wtedy byłem bardziej bezpośredni i mówiłem wszystko tak jak jest. Milenialsi wymagają innego stylu zarządzania. Czasami trzeba karmić ich łyżką. Traktujesz ich inaczej, ale musisz też rzucać im wyzwania – dodał Solskjaer.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.