Czerwone Diabły, mimo sporych oczekiwań ze strony Borussii Dortmund, nie zamierzają przepłacać w kwestii sprowadzenia 20-latka na Old Trafford.
Jeszcze w tym tygodniu Hans-Joachim Watzke zapowiedział, że niemiecki klub
nie zamierza tanio pozbyć się reprezentanta Anglii.
Były piłkarz Manchesteru City chętnie wróciłby do Premier League, lecz na ten moment BVB i United nie doszły do porozumienia w kwestii sumy odstępnego.
W poniedziałek włodarze aktualnego wicelidera tabeli niemieckiej Bundesligi przekazali swoim inwestorom informację, że rozgrywanie spotkań za zamkniętymi drzwiami w sezonie 2019/2020 będzie oznaczało dla klubu stratę w wysokości 41 milionów funtów.
Niemiecki klub dodał jednocześnie, że ostateczny wynik finansowy będzie w dużej mierze zależał od działalności na rynku transferowym.
Do końca aktualnego kontraktu Jadona Sancho z Borussią Dortmund nadal pozostały dwa lata.