Solskjaer: Rashford i Pogba będą potrzebować kilku meczów

Rashford z 19 bramkami na koncie pozostaje najlepszym strzelcem Czerwonych Diabłów w tym sezonie. Anglik od stycznia zmagał się z urazem pleców, ale wyleczył go już w pełni i będzie mógł poprawić swój wynik.

– Marcus wygląda dobrze. Nie może doczekać się powrotu do gry. To jest jego druga pasja, razem z tą, którą pokazał przy walce o darmowe posiłki dla dzieciaków – mówi Solskjaer na antenie Sky Sports.

– Marcus dojrzewa i coraz bardziej przyzwyczaja się do pozycji lewego napastnika. Myślę, że bycie prawonożnym napastnikiem i występy na tej pozycji to zawsze dobra opcja.

– Może grać też na środku, występował także w duecie napastników. Na tym właśnie polega piękno Marcusa, bo grał na wielu pozycjach. W tym sezonie głównie widzieliśmy go na lewej stronie i czuję, że tam bardzo się rozwinął.

– Marcus dojrzał, jeśli chodzi o podejmowanie decyzji, poruszanie się po boisku. Do tego dochodzą jego warunki fizyczne, które zawsze będą wyzwaniem dla każdego, kto zagra przeciwko niemu.

– Zawsze miał w sobie spokój i opanowanie. Wystarczy wspomnieć mecz z Paris Saint-Germain, w którym podszedł do rzutu karnego. Widać było pewnego siebie chłopaka na boisku.

W meczu z Tottenhamem do gry może wrócić nie tylko Rashford, ale i Paul Pogba. Francuz od grudnia leczył kontuzję kostki.

– Paul miał trudny sezon. Ale jest podekscytowany i gotowy do gry. Ciężko pracował, był w dobrym humorze i jest gotowy – przyznaje Ole.

– Na treningach i w towarzyskim meczu z West Bromwich widzieliśmy przebłyski tego, że może grać z Fernandesem. Dobrzy piłkarze mogą natomiast zawsze grać razem. Najważniejsze dla Paula jest teraz odzyskanie odpowiedniego rytmu, złapanie formy meczowej. Nie sądzę, abyśmy mogli oczekiwać od Paula i Marcusa znakomitej gry od samego początku. Trzeba zaakceptować to, że może im zająć to kilka spotkań.

– Jestem natomiast cierpliwy, dam im czas, aby byli w pełni zdrowi i mogli wrócić na 100%.

Solskjaer pytany o przygotowania do meczu z Tottenhamem Hotspur odpowiada: – Jesteśmy przygotowani tak dobrze jak to tylko możliwe. Każdy nowy sezon, a właśnie tak się czujemy, powoduje lekką ekscytację. Ale chcesz mieć takie motyle w brzuchy, bo wiesz, w jakim miejscu jesteś.

– Musimy zacząć dobrze. Przed nami trzy ważne spotkania w ciągu tygodnia. Chcesz więc znów mieć serię taką, jaką mieliśmy przed wstrzymaniem rozgrywek – przyznaje Ole.