Luke Shaw na łamach oficjalnej strony internetowej Manchesteru United podzielił się szczegółami wewnętrznego sparingu Czerwonych Diabłów, który w ostatnią sobotę odbył się na Old Trafford.
» Luke Shaw dwukrotnie wpisał się na listę strzelców w sobotnim sparingu na Old Trafford
– Jak zapewne wszyscy już widzieliście, mieliśmy świetne spotkanie treningowe, 11 na 11, na Old Trafford w ostatni weekend. Nie brakowało emocji! – twierdzi Shaw.
– W mediach społecznościowych krążyło wiele informacji na ten temat, więc cieszę się, że mogę je uporządkować: mecz zakończył się remisem 4:4, a ja strzeliłem dwie bramki! W mojej drużynie po jednym golu zdobyli Bruno Fernandes i Daniel James. W drugim zespole po dwa trafienia mieli Marcus Rashford i Odion Ighalo.
– Szczerze mówiąc, to mój pierwszy gol był przyzwoity. Padł po świetnym dośrodkowaniu Bruno Fernandesa. Piłka po strzale z woleja ugrzęzła w siatce. Byłem zadowolony z tego trafienia. Moja druga bramka to po prostu podłączenie się do ataku, zagranie od Juana Maty na skraju pola karnego, przyjęcie i strzał. To było dość otwarte spotkanie, co łatwo sobie wyobrazić. Było dużo miejsca na boisku, bo to był nasz pierwszy mecz.
– Każdy wyglądał dobrze, a co najważniejsze rozegrał trochę minut. Na pewno to kolejny krok w porównaniu do zajęć, które mieliśmy na boiskach treningowych.
– Była to dla nas pierwsza okazja, aby przyzwyczaić się do cichych trybun Old Trafford. Było inaczej niż zazwyczaj. Wszyscy czuliśmy, że boisko jest większe, gdy trybuny są puste. Czasami w trakcie meczu kibice napędzają cię do gry, gdy jesteś zmęczony. Teraz musimy radzić sobie bez wsparcia fanów. To było bardzo cenne doświadczenie. Sami musimy stworzyć sobie atmosferę na stadionie.
– Najważniejsze, że zrobiliśmy kolejny krok naprzód. Zaczynamy być coraz bardziej podekscytowani i chcemy już rozgrywać spotkania. Mamy kilka wewnętrznych sparingów przewidzianych na ten tydzień, więc mam nadzieję, że nam to pomoże przez wielkim meczem z Tottenhamem w przyszłym tygodniu.
– To ogromnie ważne spotkanie, a oba zespoły dysponują teraz pełnymi składami. To powinno być niezłe spotkanie. Na pewno nie możemy się go doczekać.
– Na treningach wyglądamy dobrze, jesteśmy w formie i chcemy zaczynać. Nie możemy się doczekać. Trzeba zacząć tam gdzie skończyliśmy, robić to co przed przerwą i miejmy nadzieję w taki sposób awansujemy na miejsca dające prawo startu w Lidze Mistrzów. Tam chcemy być.
– Przed kwarantanną mieliśmy naprawdę fajną serię, byliśmy niepokonani od 11 meczów i graliśmy naprawdę dobrze.
– Nie tylko strzelaliśmy gole, ale także spisywaliśmy się dobrze w defensywie. Każdy wykonywał dobrą pracę, a rywalom ciężko się z nami grało. Musimy pamiętać o tym, co już zrobiliśmy. Cały skład jest zdrowy, więc mam nadzieję, że stać nas będzie na jeszcze więcej, biorąc pod uwagę jakość powracających zawodników.
– Mamy spory skład, a menadżerowi będzie jeszcze trudniej podjąć decyzję. Mówiłem to natomiast wielokrotnie, że w klubach takich jak Manchester United musisz podejmować takie decyzje.
– Menadżer potrzebuje zawodników, którzy przyprawią go o ból głowy przy wystawianiu jedenastki, bo to największy klub na świecie i potrzebujemy ogromnej rywalizacji, aby Manchester United znalazł się na miejscu, na którym powinien być – dodaje Shaw.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.