W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Andreas Pereira przyznał w rozmowie dla Esporte Interativo, że jego ukochanym klubem z dzieciństwa był brazylijski Santos.
» Andreas Pereira marzy o grze na Estádio Urbano Caldeira
Środkowy pomocnik, który przyszedł na świat na terenie Belgii, trafił do akademii Manchesteru United w 2011 roku.
- Cała moja rodzina należy do grupy Santista [kibice Santosu]. Kiedy byłem mały, ojciec zawsze kupował mi koszulki Santosu - zdradził Pereira.
- Zawsze lubiłem Santos. Później zacząłem oglądać mecze. Byłem jeszcze bardzo młody, a w drużynie byli Robinho i Diego.
- Później nadszedł sezon, kiedy w składzie znaleźli się Neymar, Ganso oraz Elano. Widziałem ich w trakcie wspólnej gry i właśnie dlatego zakochałem się w Santosie - dodał młodzieżowy reprezentant Brazylii.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (4)
Magik1990MU: A ja bym go mimo wszystko zostawił. Jest średni, ale przynajmniej się stara pokazywać od lepszej strony (a że nie wychodzi to inna sprawa). Wszystko rozbija się o to, czy odejdzie Pogbiarz. Jeśli pozbędziemy się wirusa, to taki Perreira do szerokiego składu może zostać. Fajnie gdyby przyszedł jakiś jeszcze środkowy pomocnik (może jednak Grealish? A może Pjanic w rozliczeniu?) i 2 linia będzie jako tako wyglądała. Oczywiście zaraz po Pogbie lepiej odstrzelić jeszcze Liniestę.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.