W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Juan Mata przyznaje, że nawiązał bardzo dobre relacje z Bruno Fernandesem, który zimą trafił do Manchesteru United ze Sportingu.
» Juan Mata ma bardzo dobre relacje z Bruno Fernandesem
Mata niedawno odpowiadał na antenie klubowej telewizji MUTV na pytania kibiców Czerwonych Diabłów z całego świata. Jedno z nich dotyczyło Bruno Fernandesa.
Portugalczyk szybko zaaklimatyzował się w Manchesterze United i niewątpliwie cieszy go gra z Juanem Matą. Fernandes określił Hiszpana mianem Małego Magika. Mata pytany o to, jaką ksywkę wymyślił dla swojego nowego kolegi, odpowiada:
– Po prostu śpiewam jego piosenkę. Za każdym razem, gdy go widzę z samego rana, to podśpiewuję: „Brunooo, Brunooo”. Chyba jest zadowolony z mojego przywitania.
– To wspaniały gość. Nawiązaliśmy bliskie relacje, a on jest oczywiście wielkim piłkarzem – dodaje 31-latek.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (5)
dlabigt23:Komentarz zedytowany przez usera dnia 07.04.2020 18:45
Szkoda ze Mata ma juz 31 na karku . Gdyby był ze 2-3 latka młodszy to mogłby jeszcze spokojnie pograć na wyższym poziomie majac takich grajkow jak Bruno . Szkoda bo patrzac obiektywnie to podziwiam go ze tak długo tutaj jest mimo tylu trudów w ostatnim czasie w tym klubie . Widać ze nie jest tutaj tylko dla kasy i zalezy mu na tym klubie inaczej duzo wczesniej by sie z tąd zawinął . Jeszcze ze 2 -3 sezony moze spokojnie pograć tylko musi mieć odpowiednich piłkarzy , własnie takich jakich ostatnio sprowadzamy . Szkoda ze wczesniej nie moglismy tego robić . Mata w takim City grałby jak z nut majac Silve , De Bruyne , Gundogana , Aguero czy innych Sane obok siebie .
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.