Oficjalnie: Premier League nie wystartuje na początku maja

Normalnyfan: Alexis Sanchez

mcscotyy: Sanchez też, ale przeczuwałem to, że ten transfer tak będzie wyglądał i tylko zmarnujemy wiele pieniędzy

jassaj: Sanchez, miałem przeczucie, że to ten strzał, zawodnik ograny w PL, gwiazda ligi, ziomek który ciągnął Arsenal na plecach do tego małym kosztem (kto wtedy myślał o tygodniówce...) Liczyłem że się odbuduje a spadek formy to jedynie pokłosie odstawienia przez Wengera od składu i konieczności przestawienia się na styl nowej drużyny. Jednakże przez cały okres gry u nas był fatalny i okazało się, że małym kosztem dostaliśmy światowej klasy bubel, którego tygodniówka stała się symbolem upadku United. Oby nie wracał nawet do Manchesteru albo tylko po to żeby pożegnać się z kumplami

kckMU: Pogba

Magik1990MU: Pogba

DaredevilUtd: Komentarz zedytowany przez usera dnia 06.04.2020 07:49

Dla mnie Sanchez może i był rozczarowaniem, bo nie spodziewałem się, aż takiej obniżki formy u niego. Niemniej jednak przyszedl za małe pieniądze do nas i wiedziałem, że to już nie ten sam zawodnik co kiedyś. Co do Pogby to niestety tutaj według mnie duża wtopa. Za gracza, który pobija rekord transferowy, młody gość, wokół którego ma być budowana odradzajaca się drużyna. Według mnie nie udowodnil nic I nie zrobil zbyt wiele w United, przerost formy nad treścią. Miał kilka dobrych połów i to tyle ;)

MiSt: Trochę się tego uzbierało po odejściu Bossa, ale Sanchez przebija wszystkich. Pogba zaraz za nim.

Magik1990MU: Amratki są oderwane od rzeczywistości. Przeciętniaki z przerostem ego.

UnitedFan07: Szkoda tylko że przegrany 1:4 ... ale finisz sezonu 08/09 zakończony zdobyciem 18 mistrzostwa Anglii no i upadkiem liverpoolu w wyścigu o mistrzostwo

MiSt: Ciekawe czy Pogba się zgodził by się na bycie alternatywą dla Freda.
Jeśli Fred utrzyma formę z tego sezonu to Pogba musiałby się naprawdę postarać by wygryźć go ze składu.
W każdym razie fajnie byłoby mieć tak mocny środek pola :)

Kilerek7: Serio ktos wierzy w to, ze przyjdzie Grealish i Bruno usiadzie albo odwrotnie? Praktycznie Pogba, Grealish i Bruno graliby większość, tylko bez sensu bo by sie dublowali.

vanantgaal: To może zamiast 11 na 11 grajmy jeszcze 4 na 4. Połowa 25 min, skład 4 osobowy. Będzie jeszcze prościej. Albo w ogóle może jeden na jeden? I połowa 5 min i nie na stadionie tylko na hali sportowej? To się da przeprowadzić bezpiecznie!

Na ten moment nie ma możliwości gry nigdzie, paradoksalnie pewnie najszybciej będzie można grać w Turynie.

Tom535: to moze masz jakis inny pomysl jak to rozwiazac. Krytykowac umie kazdy.

vanantgaal: Napisałem w drugiej części. Na ten moment nie ma najmniejszych szans cokolwiek zagrać. I jakiekolwiek planowanie czegokolwiek teraz nie ma sensu. Nikt nie wie czy za trzy miesiące da się cokolwiek zagrać. Trzy miesiące temu wszyscy grali i było wesoło, nikt nie spodziewał się tego co jest.
Jeśli grać to normalnie, tzn. 90 min, standardowe zasady. Jakiekolwiek inne rozwiązanie nie wchodzi w grę. Każdy będzie chciał dograć ten sezon ze względów finansowych ale będzie to mega trudne.

jassaj: Właśnie, słowo klucz- aktualnie nic się nie da zrobić NIC. Każdy już przedstawił swoje propozycje, było fajnie, ale czysto obiektywnie to pozostaje czekać i jak do czerwca nic się nie zmieni walić ten sezon i modlić się, żeby następny ruszył. Poza tym zasady gry w piłkę są od lat takie same i proste jak budowa cepa 2 x 45 minut, 11 vs 11. Jeżeli nie jesteś w stanie spełnić podstawowych założeń danego sportu to już nie jest ten sport tylko dyscyplina pokrewna, jakiś nowy twór. Obecnie nie ma najmniejszych szans i moim zdaniem włodarze lig już wiedzą, że nic nie da się zrobić i równie dobrze dzisiaj możnaby pozamykać wszystkie sezony i skończyć dyskusję, ale czekają na cud, będą przekładać terminy z dnia na dzień w nadziej, że w nocy św Mikołaj przyniesie szczepionkę czy stanie się cokolwiek innego. W sumie się nie dziwię, czysta pragmatyka i liczenie na to, że uda się uratować cokolwiek, ale na dzień dzisiejszy, w sytuacji, gdy zalecenia są proste- siedzieć na dvpie w odizolowaniu, to ja nie wiem jak ktoś może mieć jakikolwiek pomysł, żeby 22 facetów (mówiąc tylko o piłkarzach) mogło się rozegrać spotkanie gry kontaktowej zachowując zasady kwarantanny czyli conajmniej bezpieczną odległość. Wg mnie już nie ma sensu dyskutować, tylko trzeba czekać na "wyrok" i tyle. No i ewentualnie się modlić, żeby w sierpniu cokolwiek ruszyło

Kkacper102: To nie Manchester United jest zadłużony, tylko rodzina Glazerów w bankach. To jest spora różnica.

MiSt: Wstyd. Mam nadzieję, że my nie skorzystamy z pomocy skierowanej do najbardziej potrzebujących firm.
Ze strony PR'u to jest strzał w stopę. Z drugiej strony to jest biznes i jeśli legalnie da się oszczędzić to firmy będą z tego korzystać.
Wygląda na to, że problem leży w idiotycznych przepisach. Kluby stabilne finansowo nie powinny zabierać cennych pieniędzy dla tych mniejszych, które ucierpią najbardziej w czasie kryzysu.

Vaxiu: @Kkacper102, dlugiem obciazony jest klub a nie Glazerowie. Poczytaj

DaredevilUtd: No właśnie chemik, mamy dług, mamy największe place na tygodniowki no, ale i tak nie martwimy się, że kasy zabraknie na wypłaty. Dodatkowo 7 lat posuchy w wygrywania I zarabianiu. No to co taki Liverpool 2 lata z rzędu ciśnie na swoim podwórku i na Europejskiej LM, mają kasę i bawia się w takie szopki? Ich byli gracze, wszyscy jak jeden mówią, że ich stać na płacenie z własnej kieszeni i potepiaja takie zachowanie.

Magik1990MU: Norwood odzywa się zdaje się, jak już wszystko jest w 100% dogadane.

Magik1990MU: Zdrowe podejście. Wszak już nie takie zwroty akcji były w piłce.

kckMU: Ten znicz to w jakim celu...

NoName222: Żeby oddać mój żal i smutek. :(

jassaj: Uściślimy, żeby jednak nie było niedomówień, że to jeden "łeb" wyrwał się z takim stwierdzeniem, żeby też nie obrażać normalnych fanów Arsenalu. Wszędzie się trafią takie elementy, którym najlepsza rada jaką mógłbyś dać tak prosto od serca, to 20 metrów rozbiegu i z baranka w ścianę jako ostatnia deska ratunku i próba brutalnego resetu systemu, bo obawiam się, że medycyna jest już dla takich ludzi bezradna.
Mógłbym teraz rzucić tak w "eter" ripostę z pytaniem retorycznym ile przeznaczyli piłkarze Arsenalu, ile przeznaczył on konkretnie i tak poza konkursem kto dał mu prawo oceniania jaka kwota pomocy jest adekwatna a jaka nie, ale po co ? Myślę (a przynajmniej mam nadzieję) że większość ludzi tak pisząc chce wzbudzić sensację a ta druga część jest już nie do uratowania więc szkoda nerwów

rizx: Zabawne, że najczęściej piszą tak osoby, które nawet 20zł nie przekazały :)

dawid27154: Nie trzeba chodzić na strony innych klubów by zobaczyć takie komentarze a wystarczy śledzić to forum. Przez tyle lat widziałem tu mnóstwo wiele gorszych komentarzy na temat wysokości datków przeznaczonych na różne zbiórki i cele charytatywne które wygłaszali kibice w stosunku do swoich własnych piłkarzy a nie drużyny przeciwnej. Więc nie rozumiem co w tym dziwnego, takie komentarze takich głupków można znaleźć na stronie kibiców każdego klubu na świecie, tak zgadza się również tutaj, wśród kibiców Manchesteru United.

vanantgaal: Pewnie wcześniej się nie da aczkolwiek nawet wrzesień robi się coraz bardziej wątpliwy. Już teraz pojawiają się głosy wśród osób "siedzących w temacie", że trzeba się nastawić na około rok, może półtora fali masowych zachorowań. Oczywiście nikt nie pozwoli na to żeby tak długo liga nie grała ale najprawdopodobniej czekają nas dwa "dziwne sezony" i będzie to duże wyzwanie przed klubami, władzami organizacji piłkarskich żeby to wszystko jakoś zaplanować. Wpuszczenie kibiców na stadiony na ten moment jest zupełnie abstrakcyjne i nawet jak epidemia zacznie się ograniczać to nikt nie zgodzi nie się żeby normalnie rozgrywać mecze bo to zbyt ryzykowne

jassaj: Ja się tego najbardziej obawiam, że z miesiąca na miesiąc "interesy finansowe" będą brały coraz bardziej górę nad zdrowym rozsądkiem i zaraz będzie fala argumentów dlaczego już mogą grać, które będą bardziej i mniej racjonalne, ale w końcu doprowadzą do tego, że sezon, ten czy następny ruszy. Oby do tego czasu ten syf się skończył, żebyśmy nie musieli testować odporności piłkarzy i robić zakładów, ile pociągną przed kolejnym zawieszeniem

piter100000: Też obawiam się scenariusza, że to tak szybko się nie skończy, bo jak się na to patrzy to wcale nie widać światełka w tunelu. Jest coraz gorzej. No i niestety za miesiąc czy dwa może być tak jak pisze jassaj, że kasa zacznie być ważniejsza niż zdrowie, bo zrobi się ogromne ciśnienie od strony sponsorów czy innych podmiotów zainteresowanych własnym tyłkiem