Solskjaer: Zimowa przerwa przychodzi w odpowiednim momencie

Czy zrobiliśmy wystarczająco dużo, aby wygrać?
– Jestem przekonany, że ekipa odpowiadająca za murawę przesunęła bramkę o pół metra! Byliśmy blisko zdobycia gola w pierwszej połowie. Myślę, że dominowaliśmy na boisku, kontrolowaliśmy mecz dość dobrze. Chociaż nigdy nie można powiedzieć, że kontrolujesz grę drużyny, która jest tak szybka, potrafi wyprowadzać zabójcze kontry i ma jakość przy stałych fragmentach. Mieliśmy natomiast 65% posiadania piłki i nie straciliśmy gola. W ciągu dwóch tygodni graliśmy z nimi trzy razy i nie straciliśmy gola. Strzeliliśmy jednocześnie tylko jednego. Ale Wolves to trudny zespół do złamania.

Dalot bliski decydującego gola
– Początkowo też myślałem, że strzeli tego gola. Dobre wejście w pole karne, ładna praca Aarona na skrzydle, ale nie zrobiliśmy wystarczająco dużo, aby wygrać. Wynik 0:0 jest prawdopodobnie sprawiedliwy, choć dominowaliśmy, jeśli chodzi o posiadanie piłki

Zimowa przerwa
– W ostatnich dwóch miesiącach mieliśmy dziewięć meczów w grudniu i dziewięć w styczniu. 18 meczów w dwa miesiące i niektórzy z naszych zawodników grali w każdym spotkaniu. Nastawienie w drużynie, charakter i kondycja są perfekcyjne. Natomiast możesz zmęczyć się psychicznie. Przerwa przychodzi więc w odpowiednim momencie. Wolverhampton miało 10 dni przerwy przed tym spotkaniem, więc mieli nad nami przewagę w tym aspekcie. Myślę natomiast, że chłopaki pokazały charakter.

Debiut Fernandesa
– Bruno to klasowy piłkarz. To jego pierwsze spotkanie. W pierwszej połowie wszyscy starali się podawać do niego piłkę. Kiedy Bruno ma piłkę przy nodze, to chce, aby piłkarze przed nim wykonywali ruch. Tego nie robiliśmy. Pokazał swoje umiejętności i jego gra na pewno będzie nas cieszyć. Miał 5 strzałów, dwa razy trafił w światło bramki, był bliski bramki i pokazał świetny przegląd pola. Kiedy pozna kolegów, to będziemy mieć tutaj naprawdę topowego gracza.

Plany na przyszłość
– Cieszysz się na myśl kolejnego spotkania, bez względu na to, z kim grasz. Oczywiście, że nie możemy myśleć o niczym innym, niż tylko nasze występy. Trzeba się poprawiać. Mam nadzieję, że kilku kontuzjowanych zawodników wróci w przerwie. Musimy zregenerować siły, trochę odpocząć i być gotowym do dalszej walki. Mamy mecze w środku tygodnia w każdym tygodniu. Liczymy, że zajdziemy daleko w Lidze Europy i Pucharze Anglii. Mamy kilku graczy więcej, piłkarze wracają po kontuzjach, dwóch sprowadziliśmy, więc nie mogę się doczekać.