Eric Bailly jest zdeterminowany, aby odpłacić się Manchesterowi United za zaufanie, którym klub go obdarzył. Czerwone Diabły przedłużyły umowę środkowego obrońcy do czerwca 2022 roku.
» Eric Bailly jest zdeterminowany, aby wrócić do gry po kontuzji kolana, której nabawił się w przedsezonowym meczu z Tottenhamem
Bailly przez cały sezon 2019/2020 dochodził do siebie po kontuzji kolana, której nabawił się przed startem obecnych rozgrywek. Iworyjczyk zasiadał już jednak na ławce rezerwowych w meczach z Liverpoolem, Burnley i Tranmere Rovers.
– W tych wszystkich trudnych momentach, które miałem, klub pokazał, że mi ufa. Potwierdzeniem tego zaufania jest przedłużenie mojego kontraktu – mówi Bailly w rozmowie z MUTV.
– Muszę być więc wdzięczny za zaufanie, którym mnie obdarzyli. Wdzięczy i gotowy, aby dać z siebie wszystko, kiedy wrócę do drużyny. Chcę pokazać, że wspieram zespół i mam nadzieję, że w przyszłości zdobędę jakieś trofeum.
– Do rozegrania pozostało sporo meczów. Wciąż jesteśmy w różnych pucharach: FA Cup, Carabao Cup i Lidze Europy. Będziemy też kontynuować pracę w Premier League. Musimy ciężko trenować, trzymać się razem do samego końca sezonu.
Bailly szansę gry może otrzymać w środowym meczu z Manchesterem City w Pucharze Ligi. Iworyjczyk pytany o to, jak radził sobie w trudnych momentach, kiedy był kontuzjowany, odpowiada:
– Zawsze byłem zmotywowany, zarówno w najlepszych i najgorszych chwilach. W poprzednim roku miałem trudne okresy, ale kiedy to minęło, to jest już przeszłość. Teraz trzeba wykorzystać nadarzające się okazje i pokazać się z dobrej strony.
– Jestem zdrowy i czuję się dobrze. Wróciłem do treningów z zespołem, odzyskuję moją pewność siebie. To będzie dla mnie bardzo ważny rok.
– Biorąc pod uwagę warunki na stadionie Tranmere, to nie byłoby to odpowiednie boisko, aby wrócić do gry po długotrwałej kontuzji. Cieszę się natomiast, że byłem z zespołem, widziałem jak wygrali spotkanie. Teraz skupiam się na tym, aby przygotować się do mojego powrotu do drużyny – dodaje Bailly.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.