GrayMid: Cóż dla nas nie chce grać, ale jakby się zmobilizował w Juve to by im bardzo pomógł, bo tam mają straszny problem ze środkiem pola. Wciąż się utrzymują na topie ligi bez dobrze funkcjonującego środka tylko dlatego, że jest geniusz Ronaldo, który wraca do formy, Dybali i Higuaina. Paul to pasujący im jak ulał, brakujący element układanki. Zna ligę, a co by nie powiedzieć Juve jest bardziej poukładane niż United i tam ma szansę na trofea jakieś. W United nie. Tu nie ma wizji w tym klubie i zawodnicy to widzą. Francuz ma dla mnie zbyt rozchwianą mentalność, ale umiejętności piłkarskie jednak ma, i on z pewnością wie, że grając w lepszym zespole, sam grałby lepiej i utrzymywał tę formę - bo to jednak gra zespołowa, naczynia połączone - a co za tym idzie, miałby chociaż szansę na jakieś trofea. W United raczej jej nie ma i on to wie. A jest teraz w sile wieku, w najlepszym wieku dla piłkarza, czas płynie. Jest zatem zrozumiałe, patrząc obiektywnie, że chce odejść z United. Natomiast patrząc od strony United, oczywiście facet jest niedojrzały, bo jak przychodził to jako już doświadczony grajek, chyba widział w jakim stanie jest United i mógł się spodziewać, że tu nie będzie lekko, łatwo i przyjemnie. Wobec tego ta sytuacja zawieszenia między stronami nie ma sensu, trzeba się rozmówić raz na zawsze i rozejść. To jedyne rozwiązanie, bo United potrzebuje teraz silnych mentalnie gości, którzy rozumieją, że przed tym klubem jeszcze długa droga i chcą tu grać dla podniesienia klubu z dołka, a nie tylko trofeów. Kropka.