Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Oceny: Manchester United vs Manchester City 1:3

» 7 stycznia 2020, 23:27 - Autor: matheo - źródło: MEN
Manchester United przegrał z Manchesterem City (1:3) w pierwszym półfinale Pucharu Ligi i skomplikował sobie sytuację przed rewanżem na Etihad Stadium. Jak występ piłkarzy Ole Gunnara Solskjaera ocenili dziennikarze Manchester Evening News i użytkownicy DevilPage.pl?
Oceny: Manchester United vs Manchester City 1:3
» Manchester United przegrał z Manchesterem City 1:3 w pierwszym półfinale Pucharu Ligi
David de GeaDavid de Gea
Bez szans przy straconych bramkach. Zanotował kilka interwencji, dzięki którym rozmiary porażki są mniejsze.
MEN: 5 DevilPage.pl: 5.48

Aaron Wan-BissakaAaron Wan-Bissaka
Nie został upokorzony przez Raheema Sterlinga, który wciąż nie potrafi strzelić gola United. Nie był natomiast bliski wygrania tego pojedynku.

MEN: 5/10 DevilPage.pl: 4.66

Phil JonesPhil Jones
Ani myślał podejść do Bernardo Silvy i został zawstydzony przez Kevina De Bruyne. To, że nadal zaczyna mecze w podstawowym składzie przechodzi ludzkie pojęcie.
MEN: 1/10 DevilPage.pl: 2.16

Victor LindelöfVictor Lindelöf
Odkąd podpisał nowy kontrakt z United wyglądał na pewnego siebie i zadowolonego. Bez Harry’ego Maguire’a wyglądał na osieroconego.
MEN: 2/10 DevilPage.pl: 2.45

Brandon WilliamsBrandon Williams
Energiczny przez całe spotkanie, ale nie poradził sobie z Riyadem Mahrezem. Popełnił błąd przy trzeciej bramce dla City.
MEN: 4/10 DevilPage.pl: 5.98

FredFred
Zaczął dobrze, ale kiedy City wzięło sprawy w swoje ręce, to Fred nie był w stanie uciec z ich sideł.
MEN: 4/10 DevilPage.pl: 4.56

Andreas PereiraAndreas Pereira
Nie jest wystarczająco dobry na rozgrywającego, a gra regularnie. Został pochłonięty przez Manchester City, strzelił samobója.
MEN: 2/10 DevilPage.pl: 3.13

Daniel JamesDaniel James
Wyglądał na zmęczonego w ostatnich tygodniach i tak też było tym razem. Nie wszedł w mecz i brakowało mu pewności siebie.
MEN: 2/10 DevilPage.pl: 3.32

Jesse LingardJesse Lingard
Niewiarygodne jest to, że zaczyna mecz w wyjściowym składzie w obecnej formie. Mecz przeszedł obok niego. Niektórzy kibice odwrócili się od niego i radośnie wiwatowali, kiedy zszedł w przerwie.
MEN: 1/10 DevilPage.pl: 1.56

Marcus RashfordMarcus Rashford
Po raz pierwszy założył opaskę kapitana, ale wolałby o tym zapomnieć po tym meczu. Pocieszył się trafieniem na 1:3.
MEN: 5/10 DevilPage.pl: 5.08

Mason GreenwoodMason Greenwood
Zmarnował niezłą okazję przy stanie 0:2 i nie pozwolił United wrócić do gry. W ten wieczór, co zdarza się rzadko, był chłopcem grającym z mężczyznami. Mimo wszystko zanotował asystę.
MEN: 4/10 DevilPage.pl: 3.75

Zmiennicy:
Nemanja MatićNemanja Matić (za Lingarda 46’)
Powolny.
MEN: 4/10 DevilPage.pl: 4.73

Angel GomesAngel Gomes (za Jamesa 64’)
Chwilami dobrze sobie radził.
MEN: 5/10 DevilPage.pl: 3.49

Anthony MartialAnthony Martial (za Greenwooda 81’)
Bez wpływu na grę.
MEN: 5/10 DevilPage.pl: 3.44


TAGI


« Poprzedni news
Guardiola: Manchester United jest zdolny do powrotu
Następny news »
Solskjaer: Musimy wierzyć w korzystny wynik w rewanżu

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (20)


czarli168: Rashford 3 lata temu walczył, biegał i szedł jak burza do przodu. Na początku sezonu James tak grał, Williams również pokazuje, że wie o co chodzi jak ubierasz koszulkę United. Obecny Rashford chodzi, nie walczy, jest nieskuteczny. To, że strzelił 17 bramek wynika z tego, że gra w każdym meczu i jest szybki. Nawet Piątek w obecnej formie tyle by miał w Manchesterze. Nie oceniłbym tak nisko Lindelofa bo to wina pomocników, których nie ma. Prawie każdy jego mecz to walka o przetrwanie i mnóstwo kluczowych interwencji. Maguire często nie daje rady go uzupełniać. Wczoraj Williams musiał pomagać w środku obrony a taki Fred, Matic, Lingard i Pereira z uporem cały czas cofają tę piłkę albo prosta strata. Tak się nie gra. Patrząc jakie piły rozgrywa De Bruyne można się podniecać. Jego podania i gra na skrzydle Mahreza może inspirować.
» 8 stycznia 2020, 20:24 #18
ZebraK: James już się zmęczył, zaczeliśmy za bardzo na nim polegać. Tylko jak nie on to kto? Otóż nikt, boże my nie mamy dobrej 11 a co dopiero rezerwowi...
» 8 stycznia 2020, 12:30 #17
41009267: Jeszcze w sobotę niech od Norwich nabiorą w plecy i już będzie po układance.
» 8 stycznia 2020, 07:13 #16
41009267: Ten co oceniał Lindelofa niech zmieni Dealera !!
» 8 stycznia 2020, 07:10 #15
SzarimMusty: Noty wystawione przez osoby czytające relacje a nie oglądające mecz.
DDG - 6
Brak winy przy straconych golach, a zanotował kilka dobrych interwencji. Byłaby nawet lepsza nota ale... 3 razy skapitulował, niby niewinny ale niesmak jest.
Wan Bissaka - 5
Dobry w obronie, może poza jednym błędem. W ataku nie istniał.
Lindelof - 0
MC rozpoczął dwie akcje bramkowe po błędach Szweda. Niepewny w powietrzu, niezdecydowany i często poza swoją pozycją chociaż te ostatnie to już norma. Wyprowadzał piłkę tak wolno, że MC zawsze się potrafiło dobrze ustawić i po drodze jeszcze napić. Dramat.
Jones - 1
Błąd na błędzie. Jedyną obroną Anglika, że jest to jego pierwszy mecz w wyjściowym składzie od 24 listopada. W sumie 4 mecz w tym sezonie.
Williams - 4
Przeciwnicy wchodzili cały czas jego stroną ale często wychodził z tych pojedynków ogromną ręką. Przy pierwszej straconej bramce brak porozumienia z Fredem zaowocowało zostawieniem Silvy w idealnej pozycji. Kilka rajdów pod bramkę przeciwnika i nawet oddany strzał? podanie do bramkarza?

Fred - 0
To co wyczyniał Brazylijczyk w pierwszej połowie to dramat. Winny pierwszego gola, czemu nie przeszkadzał Silvie tego nie wiem ale to nie jedyna wina Freda. Po pierwszej straconej bramce nasz mały kolega popełnił 3 takie same błędy gdzie 2 razy Silva miał okazję i 1 raz Walker. W destrukcji nie istniał, tracił co chwila piłkę no i w konstruowaniu wszystko spowalniał. W drugiej połowie minimalnie lepiej ale to tylko dzięki temu, że Matić odwalał całą robotę za Brazylijskiego maestro. Dla mnie jeden z najgorszych na boisku.
Pereira - 0
Mogę przepisać to samo co przy Fredzie z tą różnicą, że Pereira coś się starał zrobić. O ile Fred człapał to jego rodak biegał. No i dlatego +1. No i najważniejsze piękny gol -1.

James - 1
On grał? 11 podań to wszystko co nam dzisiaj zaserwował, nie pomagał w ataku ani obronie.
Rashford 1
Zagrał kilka minut dłużej i miał kilka kontaktów z piłką więcej ale... nie pomagał ani w rozegraniu ani w obronie. W ataku liczył tylko i wyłącznie na podanie za plecy obrońców. Poza grą, jedyne co go ratuje od 0 to gol. Inaczej obok Freda i Lindelofa stałby w gronie najgorszych piłkarzy MU.
Greenwood - 3
Asysta i jedna okazja z tego go pamiętam. Niestety większość meczu poza grą chociaż widać było, że w przeciwieństwie do kolegów z ataku chce mu się grać. Niestety nie miał z kim więc wyszło co wyszło.

10 piłkarzy... kogoś musiałem pominąć.
Lingard - -1
Nie wychodząc na boisko zrobiłby więcej dobrego.

Zmiany:
Matić - 6
Ustabilizował naszą grę. Dodatkowo naprawił błąd Lindelofa, ktory pobiegł z niewyjaśnionych przyczyn pod boczną linię. W konstrukcji dużo lepiej niż Brazylijski duet razem wzięty. Szkoda, że taki sztywny bo obecnie jest naszym najlepszym pomocnikiem. /nie sądziłem że kiedyś to napiszę/
Gomez - 3
Jak miał piłkę to nie wyglądało to źle ale bez piłki... spacerek. Chłopak wchodzi przy 3 bramkach w plecy, wchodzi raz na chiński rok i jeszcze nie biega jak wariat by cokolwiek zrobić.
Martial - Bez oceny
10 minut a widziałem go więcej razy na własnej połowie niż Jamesa i Rashforda razem wziętych. Niby człapak ale od 80 minuty wszystko przechodziło przez niego. 8 podań, 1 udany drybling przez 13 minut (z doliczonymi) to niezły wynik biorąc pod uwagę, że taki Rash w 93 (nie pamiętam ile doliczono w pierwszej połowie) zaliczył 17 podań i... 1 udany drybling.

Dobrze że MC wyszło mocnym składem bo widzieliśmy słabość naszej drużyna ale oprócz tego zebraliśmy cenne doświadczenie. Wiemy który piłkarz musi co poprawić no i wiemy którzy piłkarze muszą odejść. Np. Taki lindelof mimo 0 to jest ciągle perspektywiczny. Po prostu musi przestać znikać ze swojej pozycji. Wyprowadzanie będzie też mu lepiej i szybciej szło gdy w drugiej linii ktoś będzie starał. Z drugiej strony cała druga linia co wystąpiła w wyjściowym składzie do wymiany. I Fred i Pereira i Lingard nie potrafią na boisku zrobić nic pożytecznego. Oczywiście raz na 10 meczy uda się jakieś zagranie ale to ciągle nie jest to co powinni pokazywać piłkarze drugiej linii.
» 8 stycznia 2020, 00:28 #14
ericcantona93: Muszę przyznać, że nie potrafię zaakceptować tego jak swobodnie przypina się ludziom łatki i totalnie wyłącza myślenie przy ocenianiu ich postępowania. Jones zagrał bardzo słabe zawody - to fakt. Jeśli ocenia się go jednak na notę "1", to Lindelof zasługuje na "minus 3". Drugi gol dla City to 100% winy Szweda - najpierw w łatwym pojedynku główkowym z niskim rywalem podaje piłkę do przeciwników, a później nie ma świadomości, że swoim wyjściem zostawia jedyną drogę do prostopadłego podania - orientuje się, gdy jest już za późno. Przy trzecim golu znowu wysoko opuszcza strefę idąc w maliny i zostawiając całą strefę na podanie. Później Jones jest w tej sytuacji bohaterem szydery, bo daje się minąć DeBruyne, który ma pilkę w sytuacji, w której może zrobić absolutnie wszystko - od razu uderzyć po długim jak na treningu, zejść na lewą - wszystko. Jones idąc w ciemno na długi słupek sprawia, że Belg wygania się na krótszy kąt, co ułatwia robotę De Gei, dalej zwykły pech.

Nie piszę tego, żeby pokazywać, że Jones dobry mecz, a wszyscy się uwzięli, bo zagrał słabiutko. Jednak rzygam trochę takim sugerowaniem się nazwiskiem bez odrobiny pomyślunku. Dzisiaj wyszedł chłopak, który miał ostatnio koszmarne momenty w karierze piłkarskiej, zatracił pewność siebie, a przyszło mu jeszcze grać obok Szwedzkiego pozoranta.
Lindelof swoją drogą to jest niezły gagatek. Chłopak wygląda fantastycznie - do momentu gdy nie trzeba bronić. Trochę szkoda więc, że jest stoperem.

Widać ogólnie, że chłopaki są wypaleni. Grają już dość długo co 3 dni w zasadzie tymi samymi ludźmi. Kołdra jest krótka, a jeszcze sporo kontuzji w tak niefortunnym okresie. Nie jestem ekspertem od przygotowania fizycznego, ale po pierwszym sprincie Rashforda w tym meczu widać było, że on nie ma za grosz dynamiki i świeżości jaką potrafi mieć. A z środkiem pola Andreas, Fred i Lingard to się można utrzymać w lidze i chyba nic więcej. Także biorąc poprawkę na to wszystko - wielkiego rozczarowania nie było. W tym sezonie na nic nie liczę, a - tak jak pisałem we wcześniejszych postach - Solskjaera zacznę oceniać od pierwszego meczu przyszłego sezonu.
» 8 stycznia 2020, 00:11 #13
ruffnecky: głos rozsądku
» 8 stycznia 2020, 00:26 #12
GrayMid: Bardzo celnie napisane.
» 8 stycznia 2020, 00:31 #11
Batigol222: Dokładnie. Lindelof w tym meczu to była parodia.... Na jaki kut ŚO idzie do główki w środku pola kiedy obrona jest ustawiona jakieś 15 metrów niżej i na dodatek tę główkę przegrywa? Widział ktoś coś podobnego u Van Dijka?? Co do Rashforda to jednak nie do końca się zgodzę. Atak pozycyjny był tak beznadziejny, że gość i tak zrobił, co mógł. Gol plus jeszcze to fajne przyłożenie z dystansu, po którym Bravo o mało nie wrzucił sobie piłki do bramki. Jeżeli ŚN nie ma dryblingu- a Rashford nie ma- to w takim meczu pozostaje mu właśnie tyle.
» 8 stycznia 2020, 00:42 #10
ax1d: Ja bym Lindelofa spróbował przesunąć na DMa.
» 8 stycznia 2020, 10:11 #9
Sideswipe: Komentarz zedytowany przez usera dnia 08.01.2020 10:45

ja to nie wiem kto w ogóle podczas jego kariery nagle stwierdził, że z niego mógłby być dobry środkowy obrońca, to był on sam? Podobno zaczynał jako napastnik.
@Znalazłem taki news, chociaż zbyt wiele nie wyjaśnia.
devilpage.pl/index/news/komentarze/60705/lindelof-gra-na-dziesiatce-to-byla-frajda/
» 8 stycznia 2020, 10:40 #8
Klimaa: Jones tylko udowodnił że to musi być jego ostatni sezon w klubie. Zastanawia mnie, tak na serio - dlaczego Ole daje szansę Lingardowi w takim meczu? Przecież każdy wie że jest kompletnie bez formy, nie potrafi kreować akcji, nie jest szybki - to po prostu przeciętny piłkarz który sezon życia ma raczej za sobą. Wiem że rotacji prawie nie mamy - ale czy nie lepiej dać szansę takiemu Gomesowi czy innym głodnym gry młodym zawodnikom?
» 7 stycznia 2020, 23:57 #7
MadUTD: Ludzkie pojecie przechodzi to ze ktos podpisal kontrakt z Jonesem, za to normalnie idzie prokurator
» 7 stycznia 2020, 23:48 #6
Pawlo: Weźmy drugą część tabeli Premier League i wybierzemy dziesiątki zawodników lepszych od Lindgarda, Perreiry i Jonesa. Nie mogę uwierzyć, ze tacy katastrofalni zawodnicy dalej występują na Old Traffold. Rozumiem, że należy dawać drugą szansę, ale nie dwutysieczną.
» 7 stycznia 2020, 23:34 #5
jacko: Na poczatku meczu napisalem do znajomego,ze gra moje ulubione trio i widze ze nie tylko moje
» 7 stycznia 2020, 23:47 #4
maho92devil: Martial jest dramatyczny, juz wolę Masona. Lingard, Jones, Matic, Pereira powinni odejść po tym sezonie wraz z Mata i Pogbą...
» 7 stycznia 2020, 23:33 #3
AgentBartezz: O Martialu - stwierdzasz to po jego 10 minutach na boisku zaraz po chorobie?
» 7 stycznia 2020, 23:54 #2
maho92devil: Nie, stwierdzam to po jego "raz mi sie chce grac, a raz nie. Raz jestem kotem jade ze wszystkimi i strzelam, a raz nie umiem przyjac pilki i nie chce mi sie biegac"
» 8 stycznia 2020, 00:04 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.