W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Po szalonym spotkaniu Sheffield United i Manchester United podzieliły się punktami remisując na Bramall Lane 3:3.
» Czerwone Diabły wywiozły punkt z Bramall Lane
Gospodarze prowadzili już 2:0, lecz wówczas trzy szybkie trafienia Brandona Williamsa, Masona Greenwooda i Marcusa Rashforda dały Czerwonym Diabłom nadzieję na trzy punkty.
Wynik rywalizacji w ostatnich minutach ustalił Oliver McBurnie, który pokonał Davida de Geę strzałem z bliskiej odległości. Oto pomeczowa wypowiedź Ole Gunnara Solskjaera.
- Taki jest futbol. Czasem wykracza poza taktykę i opiera się na pasji oraz energii płynącej z dopingu kibiców. W pierwszej połowie poziom energii w drużynie Sheffield był zupełnie inny od naszego. Później dzięki wierze wróciliśmy do gry - powiedział Norweg.
- Różnica pomiędzy zespołem z poprzedniego i tego roku jest ogromna. Przy wyniku 0:2 wróciłem myślami do spotkania z Evertonem. Nie miałem wątpliwości odnośnie zaangażowania i energii u moich zawodników. Nigdy się nie poddali. W zeszłym roku pewnie byśmy przegrali 0:4 lub 0:5.
- Powrót do gry przy dwóch golach straty jest niesamowitą sprawą. Trudno stwierdzić, dlaczego prezentowaliśmy się tak słabo. Wyglądało na to, że rywale bardziej chcieli wygrać i bardziej w to wierzyli. Czasem chodzi też o detale. Nie oddaliśmy celnego strzału, ale nasza późniejsza odpowiedź była fantastyczna.
- Kiedy przegrywasz 0:2, musisz zaryzykować. Starać się wyrazić siebie na boisku i grać bez strachu. Brandon popisał się znakomitym wykończeniem, a później trafił Mason, więc średnia wieku zdobywców bramek oscylowała poniżej 20 lat. Jesteśmy z tego dumni. Dla Masona, Marcusa i Brandona mecz na takim stadionie będzie znakomitym doświadczeniem.
- Mam mieszane odczucia. Nie możemy być zadowoleni, ponieważ nie graliśmy dobrze przez większość spotkania. Później pokazaliśmy jednak zaangażowanie i odwróciliśmy losy rywalizacji. Powinniśmy wygrywać takie mecze, ale musimy się też czegoś nauczyć z rozczarowujących 70 minut - podsumował Solskjaer.
awe: Najbardziej irytuje mnie to, ze on po takich kompromitacjach nie widzi wiekszych problemow, to nie ku*** Cardiff, ze po takich meczach widzi sie pozytywy. Przegrywamy a on jest przyklejony do lawki, zero reakcji czeka na to co sie wydarzy, nagle 2:3 i trener sie pokazal przy linii, jaki on ma wplyw na pilkarzy? Koleguje sie z nimi i go lubia, a co z dyscyplina? Pilkarze sa coraz to bardzie trudni do ujazmienia, a nie sprawia wrażenia kogos kto by byl nad np. takim Pogba
Tomekw:Komentarz zedytowany przez usera dnia 25.11.2019 08:56
Czas na Pochetino w ManUtd. Sprawdzony w PL trener z wizją i jakąś taktyką. I nie ma na co czekać bo Bayern jest pod ścianą, a i w Arsenalu będą szukać nowego trenera niedługo. A fachowców z nazwiskiem i renomą na rynku jak na lekarstwo.
GrzesioE: Po cos gosciu Martiala sciagal,maszyne zatrzymal i zaczal sie bronic?Po co wystawiasz Jonesa,Lingarda i Pereire?Bierz wynik na klate i popraw sie.Moyes takich forow jak Ty nie mial.
Fenek: Graliśmy maksymalnie 15 min. Na rozegrane 13 spotkań i możliwe 39 pkt. mamy 17 kur... nawet nie połowę, ba 20 pkt straty do lidera! Gramy padlinę a nasze stałe fragmenty to śmiech na sali. Czy gramy inaczej niż w poprzednim sezonie? Czy różnica jest ogromna? Wątpię.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.