Lukaku: Solskjaer widział po mnie, że nie chcę dłużej zostać w United

Lukaku pytany o moment, w którym podjął decyzję odnośnie swojej przyszłości, stwierdził: – To było po meczu z West Hamem u siebie. Solskjaer zdecydował się wówczas na wystawienie mnie na prawym skrzydle, bardzo szeroko.

– Doświadczenia z Manchesteru sprawiły, że moja głowa jest teraz mocniejsza. Nie wszystko szło po mojej myśli. Nie wygrałem tego na co liczyłem. Moje występy nie były tylko pozytywne, nie czułem się nawet w 100% chciany. Nie chodzi o sztab szkoleniowy czy o kolegów, ale o ludzi dookoła.

– Po meczu z Chelsea, 28 kwietnia, trener zadzwonił do mnie i poprosił o spotkanie. Powiedziałem mu wówczas, co myślę i, że chcę odejść.

– Solskjaer widział po mnie, że nie chcę tutaj zostać dłużej i powiedział, że nie zamierza trzymać nikogo siłą. Rozumiał mój punkt widzenia i zapewnił mnie, że zrobi wszystko, aby osiągnąć satysfakcjonujące rozwiązanie.

– Solskjaer ma mój szacunek i nie miałem z nim problemów. Nawet zarząd był dla mnie pomocny. Rozmawiałem z Edem Woodwardem i Mattem Judgem, każdy wiedział, dlaczego chcę odejść.

– To były szczere i uczciwe rozmowy. Nie było żadnej wojny. To dlatego zarząd Manchester United i Ole Gunnar Solskjaer będą mieć u mnie szacunek na zawsze – dodaje Lukaku.