Ole Gunnar Solskjaer spotkał się z dziennikarzami na konferencji prasowej zorganizowanej po zakończeniu czwartkowego meczu Manchesteru United z Partizanem (3:0).
» Następnym przeciwnikiem Manchesteru United będzie ekipa Brighton
Norweski szkoleniowiec wypowiedział się między innymi na temat występu Marcosa Rojo oraz stanu zdrowia Scotta McTominaya.
Trzech twoich napastników trafiło do bramki. Jak oceniasz ich występ?
– Jestem bardzo zadowolony. To był właśnie powód, dla którego wystawiliśmy do gry całą trójkę. Wiedzieliśmy, że jeśli wystawimy mocny skład, to będziemy sobie stwarzali sytuacje. Cieszę się wszystkimi trzema bramkami. Każda z nich miała w sobie dużo jakości. Oczywiście, powinniśmy również strzelić więcej goli. Pierwsze trafienie nas uspokoiło. Mason błysnął spokojem i opanowaniem. Bramkarz szybko się rzucił, więc Mason zmienił zdanie. Gol Anthony'ego był ozdobą wieczoru. Cieszę się, że Marcus zdobył bramkę lewą stopą. Marcus często znajduje się w takich pozycjach, więc będzie potrzebował więcej goli strzelanych lewą stopą. Wtedy będzie mógł pokonać obrońcę ścinając do środka lub schodząc do zewnątrz.
Marcus mógł strzelić pięć czy sześć goli.
– Marcus kilka razy znalazł się na świetnej pozycji. Doskonale pokazywał się do gry i dostawał dobre podania. Parę razy zatrzymał go bramkarz, a w innych sytuacjach strzał był niecelny. Zdobyta przez niego bramka doda mu pewności siebie.
Czeka was długa podróż do Kazachstanu. Czy miałeś to w głowie, kiedy wybierałeś tak mocny skład?
– Tak, zdecydowanie. Chcieliśmy awansować tak szybko, jak tylko się dało. Nie chcesz udawać się na tak długie wyjazdy z myślą, że musisz wygrać. Teraz będziemy mieli okazję, by dać kilku graczom wolne. Musimy być gotowi na Aston Villę, Tottenham i City.
Czy jesteś sfrustrowany faktem, że nie potraficie regularnie grać na takim poziomie?
– To próbka tego, jak chcemy grać. Przeciwnik musi ci jednak pozwolić na granie w takim stylu. Nie chcę obrażać Partizana, ale zostawili nam dużo miejsca. Po pierwszej bramce przesunęli się wyżej. Cieszę się, że dalej atakowaliśmy i szukaliśmy kolejnych goli. Zbyt dużo razy wychodziliśmy na prowadzenie i nie walczyliśmy o następne bramki. Zawodnicy zebrali dzisiaj sporo doświadczenia. Mogli zobaczyć, jak gramy, kiedy dobrze nam idzie.
Jak ma się Scott?
– Nie wiem. Nie wyglądał zbyt dobrze. Na boisku powtarzał, że da radę grać, ponieważ jest twardy. Później musiał jednak zejść z boiska. Mam nadzieję, że Scott będzie gotowy na niedzielę.
Co to za uraz?
– Wewnętrzna strona kostki.
Czy podobała ci się wasza defensywa? Marcos Rojo nie podejmował zbędnego ryzyka w pojedynkach z rywalami.
– Marcos był dzisiaj doskonały. Był doskonały od początku okresu przygotowawczego. Gra więcej, niż mógł się spodziewać. Właśnie dlatego nadal tutaj jest. To topowy piłkarz posiadający mentalność zwycięzcy. Marcos potrafi podawać i bronić. Teraz chodzi tylko o to, żeby był zdrowy. Przez dłuższy czas omijają go kontuzje, dzięki czemu można zobaczyć jego jakość.
W trakcie letniego okna transferowego pojawiły się informacje o możliwym odejściu Rojo.
– Marcos ma wielkie serce i pasję do futbolu. To zwycięzca. Kiedy Marcos jest zdrowy i w dobrym nastroju, świetnie się spisuje. Chłopaki go uwielbiają. Inni zawodnicy czasem się go boją ze względu na wślizgi podczas treningów. Marcos jest jednym z zawodników, którym naprawdę zależy na futbolu.
Czy Rojo może zachować miejsce w wyjściowym składzie?
– Tak, zdecydowanie. Victor i Axel są kontuzjowany, więc Marcos może wykorzystać swoją szansę. W meczu z Liverpoolem również był fantastyczny.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.