Fred: Menadżer poprosił mnie o trzy rzeczy

Po spotkaniu z Liverpoolem przyszło starcie w ramach Ligi Europy, które Manchester United wygrał z Partizanem Belgrad 1:0. Było to pierwsze wyjazdowe zwycięstwo drużyny od marca.

– Czujemy się świetnie. Zagraliśmy dobre spotkanie przeciwko Liverpoolowi. Byliśmy niezadowoleni ze straconego gola, lecz ogólnie zadowoleni z naszego występu. Teraz musimy skupić się na tym, aby częściej notować takie mecze i wrócić do wygrywania w lidze – mówi Fred.

– Tamto spotkanie podniosło nas na duchu i tego właśnie potrzebowaliśmy. Taktycznie zagraliśmy dobrze i chcemy jak najwięcej takich występów. Graliśmy z niesamowitą intensywnością. Jest wiele pozytywów, na które możemy popatrzeć przed spotkaniem z Norwich. Były też oczywiście negatywy, więc te trzeba poprawić na codziennych treningach. Musimy natomiast przenieść dobre rzeczy ze spotkania z Liverpoolem na mecz z Norwich, rozegrać dobre zawody i wygrać.

– Cieszę się z tego, że rozgrywam teraz serię meczów w zespole. Nie jestem natomiast zadowolony z tego, jak czasami graliśmy. Czujemy natomiast, że mecz z Liverpoolem był jak punkt zwrotny. Mam nadzieję, że dobrą serię zanotuje teraz zespół oraz ja sam. Pracujemy nad tym, aby rozgrywać świetne spotkania i wygrywać. Chcemy piąć się w górę tabeli.

Brazylijczyk w meczu z Liverpoolem mógł pochwalić się największą dokładnością podań (91,3%) spośród piłkarzy obu ekip. Razem ze Scottem McTominayem przebiegł również najwięcej kilometrów w drużynie. Fred nie ukrywa zadowolenia z tej statystyki.

– Podania to jedno z moich głównych zadań w meczu i kiedy wykonam ich sporo, to jestem szczęśliwy. Oczywiście nie jestem zadowolony, kiedy zanotuję niecelne podanie. Zaraz staram się to wyprostować. Ciężko nad tym pracuję. Cieszę się z występu mojego oraz Scotta. Mocno pracowaliśmy na środku pomocy i liczę, że nasza forma zostanie potrzymana – stwierdza Fred.

– Tak jak mówiłem, w niedzielę spisaliśmy się bardzo dobrze pod względem taktycznym, co było bardzo dobre. Jeśli chodzi o mnie, to byłem dość spokojny. Gra z pięcioma zawodnikami za plecami dała mi nieco więcej wolności i pozwoliła zapuszczać się do przodu, tak jak lubię. Cieszę się też z tego w jaki sposób broniłem. Menadżer mówił mi, abym był skoncentrowany, grał dobrze oraz zminimalizował pomyłki. Myślę, że to zrobiłem i dobrze broniłem.

Fred pytany o to, jaki element swojej gry chce poprawić w najbliższym czasie, stwierdza: – Trzeba pracować nad wszystkim. Trzeba być coraz lepszym i notować dobre mecze, kiedy dostajesz szansę gry. Ciężko pracuję każdego dnia, aby podtrzymać dobrą formę. Robię wszystko, co w mojej mocy. Wiem jak ważny jest każdy kolejny mecz i jestem zdeterminowany, aby pomóc drużynie nadal wygrywać.