Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Solskjaer: Ciche trybuny będą oznaczać dobry występ

» 24 października 2019, 12:48 - Autor: matheo - źródło: manutd.com
Ole Gunnar Solskjaer przed meczem z Partizanem Belgrad w Lidze Europy udzielił krótkiego wywiadu klubowej telewizji MUTV. Norweg wypowiedział się m.in. na temat sytuacji kadrowej swojego zespołu i napiętego terminarza gier.
Solskjaer: Ciche trybuny będą oznaczać dobry występ
» Ole Gunnar Solskjaer ma nadzieję na wywiezienie trzech punktów z Belgradu
Ole, Belgrad to wyjątkowe miasto i wyjątkowy stadion w historii Manchesteru United. Jakie to uczucie poprowadzić tutaj zespół?
– Dla mnie prowadzenie zespołu zawsze jest zaszczytem. To stary stadion i ma swoją historię… Od tamtego spotkania minęło wiele lat. My chcemy wyjść na boisko i zrobić wszystko, aby mieć dobre wspomnienia. Chcemy wygrać to spotkanie.

Czy ważne jest to, aby piłkarze znali historię klubu i wiedzieli, co zdarzyło się w przeszłości?
– Tak, kiedy podpisujesz kontrakt z klubem, to nasza historia jest wyjątkowa. Dobre chwile, złe wspomnienia. Jestem przekonany, że piłkarze będą wiedzieć, że to wyjątkowe miejsce.

W tym spotkaniu na pewno będzie żywiołowa i niemal wroga atmosfera. Czy cieszy Cię to?
– Kiedy jesteś piłkarzem, to im głośniej krzyczą trybuny, tym prawdopodobnie mniej rzeczy zrobiłeś dobrze. Trzeba więc odpowiednio podejść do tego spotkania i odpowiednio podejść do dopingu. Jeśli ich uciszymy, to będziemy wiedzieć, że zagraliśmy dobry mecz.

Zabrałeś ze sobą 20-osobowy skład, w tym młodego Ethana Lairda. Co lubisz u tego zawodnika?
– Był kontuzjowany jakiś czas, a teraz powoli wraca. To boczny obrońca formowany na piłkarza, którego chcemy. Jest mocny fizycznie, szybki, silny, technicznie uzdolniony i lubi zapuszczać się do ofensywy. Uznaliśmy, że nadszedł czas, aby doświadczył pierwszego składu. Wierzymy, że to napędzi jego karierę.

Jeśli chodzi o resztę składu, to Jesse Lingard jest tym graczem, który wraca do składu. Jest już w pełni zdrowy?
– Fantastycznie mieć go z powrotem zdrowego. Jesse był bardzo żywiołowy i pełen energii na treningu. Nie wiem dokładnie, ile minut dostanie na boisku, ale wygląda na to, że musi nadrobić stracony czas. Wspaniale było go natomiast zobaczyć z szerokim uśmiechem na twarzy. Wiemy na co go stać. Teraz spodziewamy się, podobnie jak on sam, że ruszy z miejsca.

W ekipie Partizana jest znajoma twarz – Zoran Tosić. Pracowałeś z nim wcześniej w rezerwach Manchesteru United.
– Tak, miałem Zorana w składzie. To fantastyczny chłopak. Ma wspaniale ułożoną lewą nogę i ciężko pracował przez cały czas. Przeniósł się później oczywiście do innego zespołu, ale cieszę się na myśl spotkania z nim. Musimy natomiast zrobić wszystko, aby uniemożliwić mu ścinanie akcji do środka i używanie swojej lewej różdżki! (śmiech)

Partizan, tak jak my, ma cztery punkty. Czy to może być najtrudniejszy mecz w grupie?
– Oczywiście, że tak jest, bo to bardzo dobry zespół. Jeśli osiągniemy tutaj korzystny rezultat, a później wygramy u siebie, to możemy rozstrzygnąć kwestię awansu w najbliższych dwóch meczach. Trzeba więc podejść do tego meczu jako tego, który musimy wygrać.

To zdecydowanie pomogłoby przed długą podróżą na mecz z Astaną…
– Tak. Nie można wybiegać za bardzo w przyszłość, lecz dziś gramy z trudnym przeciwnikiem. Widziałem ich kilkukrotnie. Pokonali moje Molde w play-offach, więc znam ich mocne strony. Jeśli osiągniemy korzystny wynik tutaj, to będziemy bardzo szczęśliwi.

Ostatnie pytanie. To pierwszy z czterech wyjazdowych meczów, które rozegracie w różnych rozgrywkach na przestrzeni 10 dni. Jak dużym wyzwaniem jest przejście tego okresu?
– Zawodnicy nie będą mieli łatwo, ale są psychicznie i fizycznie gotowi na te spotkania. Ciężko trenowaliśmy i jesteśmy w lepszej formie fizycznej niż kiedykolwiek. W meczu z Liverpoolem przebiegliśmy więcej kilometrów niż rywale. Nie sądzę, aby ktokolwiek mógł o tym pomyśleć w ostatnim sezonie. Chłopaki mają teraz inne silniki. Na pewno był to ogromny plus, gdy popatrzyliśmy w jakiej formie byliśmy i ile przebiegliśmy w niedzielę. To był dla mnie duży bonus. Myślę, że przełoży się to też na naszą grę w najbliższych sześciu meczach, które czekają nas przed kolejną przerwą na spotkania reprezentacji


TAGI


« Poprzedni news
Sanchez zainkasował bonus w wysokości 5 milionów funtów
Następny news »
Phelan: Poczułem się tak, jakbym nigdy nie odszedł z United

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (6)


luisremos: Komentarz zedytowany przez usera dnia 24.10.2019 14:36

A mi jest przykro. Bo Ole nie prowadzi ogórka, prowadzi Manchester United. Jedziemy grać z Partizanem Belgrad. Przy całym szacunku do tego zespołu, nie jest on on nawet europejskim średniakiem. Powinniśmy tam pojechać, żeby strzelić 3-4 bramki i dać szansę dzieciakom. A nasz Boss mówi, że chce stamtąd korzystny wynik, czyli remis. Powtarzam raz jeszcze, te jegomość prowadzi United i boi się powiedzieć, że jedziemy do Belgradu po zwycięstwo. Skąd te dzieciaki z naszego składu mają brać pewność siebie. Nie ma charakterów w szatni, nie ma charakteru na ławce. Obawiam się, że ta praca to po prostu za dużo dla Norwega, tak jak była za dużym wyzwaniem dla Moyesa. Obym się mylił, GGMU!
» 24 października 2019, 14:35 #6
pOLEw: "Ciche trybuny będą oznaczać dobry występ" - to moze dlatego on mysli ze rozgrywamy dobre mecze gdy tak nie jest? W końcu na OT jest zwykle cicho :)
» 24 października 2019, 13:35 #5
DailySmoker: To chyba na meczu nie byłeś jak dla Ciebie trybuny są ciche
» 24 października 2019, 13:56 #4
pOLEw: Ja byłem, obawiam sie tylko ze Ty nie byłeś na wielu stadionach poza Old Trafford. Niestety ale nasz stadion jest zwykle w rankingach w ostatniej 3 jeśli chodzi o atmosfere podczas meczu.
» 24 października 2019, 18:58 #3
DailySmoker: Komentarz zedytowany przez usera dnia 24.10.2019 21:48

No to się troszkę chłopulku mylisz, bo na pierwszym meczu byłem już 1984, a mecz w niedzielę był moim 199 na trybunach.
» 24 października 2019, 21:47 #2
DailySmoker: Komentarz zedytowany przez usera dnia 24.10.2019 21:51

Podejrzewam, że wtedy nawet równowagi na nocniku jeszcze nie łapałeś, a ja już byłem na większości stadionów w UK
» 24 października 2019, 21:49 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.