„Manchester United byłby lepszy, gdyby zatrzymał Moyesa”

Ziyo23: Żeby babcia jaja miała to by Kloppem była

Dawidlademann: Lvg i było by git

razzor91: Oczywiście, że United byłoby w lepszej pozycji. Tutaj nikogo o tym nie przekonam, bo pamiętam, że każdy jak ameba pisał "Moyes dostał mistrzowski skład". Nie uwzględniając takich błędów jak to, że:
1. Zarząd już wtedy stawiał piłkarzy ponad trenera. Rio Ferdinande skrytykował publicznie Moyesa i zarząd stanął po stronie piłkarza. Za czasów SAFa to byłoby nie do przyjęcia, co udowodnił pozbywając się chociażby Stama.
2. Moyes chciał pozostać przy filozofii piłkarskiej SAFa, co było dobre dla United w tamtym czasie, jednak wymagało czasu.
3. Moyes nie miał jaj, żeby pociągnąć presje jaką niosło zastąpienie SAFa, a zarząd to wykorzystał. Został chamsko zwolniony po paru miesiącach, a co było potem?
Potem przyszedł LVG, trener, który mimo dużo mniejszej presji nie pokazał nic specjalnego. Puchar Anglii, to było wszystko, na co było go stać, ale moim zdaniem w tamtym czasie, mimo, iż przereklamowany, to najlepszy możliwy wybór. Potem trafił się nam The Special One, prawdziwy trener World Class, szkoda tylko, że zarząd dalej cenił bardziej piłkarzy nad menadżera i zostaliśmy z Wuefistą.
Wiecie, jaki z tego najgorszy jest morał? Że każdy tutaj marzy teraz o trenerze pokroju Guardioli, Kloppa czy Pocetinnio, ale wiecie co? Z obecnym zarządem nie ma na to szans.
Chciałbym, żeby zarząd ufał trenerowi na 100%, że jak menadżer by powiedział, że dziś sprzedaje Pogbę, Rashforda i De Gea, to dyrektor wręcza piłkarzom pamiątkowy zestaw walizek i elo nara. A jak mamy dzisiaj? Dzisiaj piłkarze robią bunt, bo nie pasuje im, że nie są traktowani jak primadonny. W United moim zdaniem zostało dwóch profesjonalnych z charakteru piłkarzy, Mata i Matic. Reszta* to najemnicy i gwiazdeczki. *Tutaj nie uwzględniam najnowszych piłkarzy, bo ciężko to jeszcze stwierdzić

RedsFan: A gdzie ten Moyes teraz jest, jak taki dobry? Kogo trenuje, co zdobył? Co sie z nim stało po West Ham United?

awe: Hmm gorzej to tylko spadek z ligi na ten moment, takze ta wypowiedzi mozna uznac za bardzo realna

EmilCioran: Komentarz zedytowany przez usera dnia 11.10.2019 16:33

A ja na przestrzeni lat uważam, że błędem było pozbycie się LVG. Ze wszystkich trenerów po SAF, Holender wydaje się najlepszym kandydatem do odbudowy United. Niestety tak jak każdy nie dostał odpowiedniego wsparcia od zarządu. W jego pracy chociaż było widać w jaką stronę ta drużyna zmierza. U Moyesa, Mou czy Ole w ogóle nie widziałem ręki trenera. Chaos, to najodpowiedniejsze słowo określające nasze boiskowe poczynania. Wielu powie, że styl LVG był nudny. Tak, był ale przy odpowiednich transferach to mogło ruszyć. Tam brakowało głównie dynamiki w akcjach. To był trener, który zwracał uwagę na szczegóły. Były zarzuty, że piłkarze są za bardzo zamknięci w schematach ale ja myślę, że po prostu miał nieodpowiednich wykonawców do swojej taktyki. Przy odpowiednich graczach ta swoboda byłaby na pewno większa. To był jedyny trener, który wiedział co chce grać i jak grać. Inni pewnie też wiedzą tylko, że nie potrafią tego przekazać zawodnikom.

pilsudczyk: Dostał mistrzowski skład, którym miał prawo utrzymywać się w najgorszym wypadku w okolicach 4/5 miejsca a nie 7. Wszyscy w klubie się wystraszyli, że nie będzie LM i trzeba ratować sezon wiec Moyes poleciał.

jaratkow: ... gdyby zatrzymac Moyesa?? To w ludziach lubie, że nawet w tragicznych chwilach potrafią błysnąć dobrym żartem

ruffnecky: Gdyby Mourinho dostał kasę na obrońców, których sprowadził Ole i nowych pomocnikow zamiast Pogby i Lingarda to byłoby jeszcze lepiej

Czarny82r: Bzdury, po United prowadził Real Sociedad, West Ham United i Sunderland. W każdym z tych klubów zaliczył porażkę.

wyspiarski: Oczywista oczywistość jak mawia klasyk. Wybór Moyesa był bardzo dobry. Zabrakło cierpliwości. A potem to już tylko przeciętność. I tak do dziś. A Pogba w Dubaju grzeje stopy i drze łacha za grubą kasę.

RoniBarca: Mou >>> Moyes !

Ksieginiarz: Ha ha ha czyli miejsce 8-6 i tak co sezon

Fenek: Komentarz zedytowany przez usera dnia 11.10.2019 08:14

Wróżenie z fusów. Prawda jest jednak taka, że brakuje edkowi cierpliwości i podejmuje złe decyzje. Choćby nawet zatrudnienie Ole. Niby strzał w dziesiątkę. Kto by się spodziewał, że wyciągnięty z kapelusza Ole spisze się tak dobrze przez pierwszych kilka tygodni? Edek mógł wyjść tam na bohatera a wyszedł na partacza jak zwykle. Wystarczyło tylko wykazać się odrobiną cierpliwości i poczekać do końca sezonu. Poczekać na efekt końcowy. Gdyby po sezonie rozstali się z Ole nikt by pewnie nie rozpaczał bo i pierwotny plan był taki i wyniki nie powalające. Ale nie musiał Edek nie wytrzymać swędzenia dylnej części ciała i obecnie mamy powtórkę z rozrywki.