trikos: No trzeba być średnio ogarniętym żeby wierzyć, że jakikolwiek trener osiągnie większy sukces z takim ŻADNYM składem. Problem po prostu tkwi w poszczególnych zawodnikach. Ja widzę to tak :
Pogba - ma być liderem środka, playmakerem a nawet kapitanem tylko że głowa zaśmiecona transferem czy przekonaniem swojej unikalności pod względem umiejętności a tak NIE JEST. Głosy agenta, głosy brata i medialne szambo które nie było wyprostowane. Jedynie mogliśmy przeczytać kolejne zapewnienia co do dawania z siebie "maxa" a tym czasem kontuzja, kolejne mecze obok czyli spokojne doczekanie transferu.
Lingard - cóż mam więcej tu pisać, ktoś tam napisze o jakiejś jego unikalności a dla mnie to żaden zawodnik, okropnie przeciętny i nawet nie odgrywałby znaczącej roli w beniaminkach. Coś jak Richardson, Kleberson, Djemba Djemba czyli więcej sprzętu niż talentu.
Rashford - tu jest dziwny przypadek bo gość talent i umiejętności ma ale powoli pali się sam. Nie wiem gdzie leży problem ale wydaje mi się, że zbytnio go pompujemy a on mając imbecyli typu LingardoSNAPCHATO i POGINSTA nie kształtuje dojrzałości i odpowiedzialności a gimbusiarskie zachowania podobne do internetowych celebrytów a nie profesjonalnych piłkarzy na najwyższym poziomie.
OGS vs Lampard - nie będę się pastwił nad OLE jedynie napomknę jakimi oni byli piłkarzami.
Frank to był niesamowity charakterny, charyzmatyczny lider środka pola CFC przez dekadę. Przy tym oddany i ułożony facet poza boiskiem - wzór do naśladowania.
Solskjear był natomiast cichym, uśmiechniętym chłopakiem z naturalnym talentem do strzelania bramek ale nigdy nie był wiodącą postacią, charakterem na boisku. Nie był wybierany na kapitana.
Wniosków niemam, pozdro.