Collymore: Rashford ryzykuje zostanie współczesnym Walcottem

Rashford w ostatnich latach nie jest przypisany do jednej pozycji na boisku. Anglik występuje w roli skrzydłowego oraz na środku ataku. Taka sytuacja ma miejsce zarówno w Manchesterze United, jak i reprezentacji Anglii.

– Jeśli Rashford nie będzie wystarczająco uważny, to szybciej niż później zostanie współczesnym Theo Walcottem. Chodzi o to, że nie będzie ani skrzydłowym, ani typową dziewiątką. Będzie postrzegany jako spec od wszystkiego do niczego – mówi Collymore w rozmowie z The Mirror.

– Teraz jest idealny czas na to, aby zdecydował, w którym kierunku chce iść. Musi podjąć decyzję, czy chce zostać dziewiątką.

– Jeśli natomiast będzie zadowolony z gry gdziekolwiek, bo będzie to oznaczało powołania do reprezentacji Anglii, to jest to jego wybór. Jeżeli taka sytuacja będzie trwać przez 5-10 lat, to martwię się o negatywne skutki takiej decyzji w jego klubie.

– Ole Gunnar Solskjaer może sobie myśleć: „Cóż, jeśli ten chłopak nie ma odpowiedniej pewności siebie, aby zostać dziewiątką w reprezentacji Anglii, to dlaczego miałbym popierać go w największym klubie na świecie?”. W takim przypadku menadżer kupi typowego dostawiacza nogi, kogoś kto wie dokładnie kim jest i kim chce być.

– Nie ma mowy, że Rashford może co kilka miesięcy stawiać się w kadrze i grać na skrzydle, a później wracać na Old Trafford i grać jak Ruud van Nistelrooy. Na pewno jest to dla niego potencjalny problem.

– W wieku 21 lat nadchodzi czas, w którym trzeba powiedzieć: „Wiecie co, może nie załapię się do składu przy najbliższych trzech okazjach, jeśli powiem, że chce grać jako dziewiątka. Ale jeśli tak będzie, to wracam do Carrington podczas przerwy na mecze reprezentacji i mówię: Trenerze, naucz mnie wszystkiego co powinienem wiedzieć, jeśli chodzi o operowanie w okolicach szesnastki i grę tyłem do bramki” – dodaje Collymore.