Pomeczowa konferencja prasowa Ole Gunnara Solskjaera

Norweski szkoleniowiec wypowiedział się między innymi na temat najbliższej przyszłości Masona Greenwooda i rywalizacji o miejsca na prawej stronie obrony.

Widzieliśmy dzisiaj wiele imponujących występów, ale uważam, że Mason Greenwood zagrał wyjątkowo dobrze. Jak oceniasz jego grę?

– Jesteśmy zachwyceni jego bramką, ponieważ gole są istotne dla napastników. Od dawna powtarzaliśmy, że Masona stać na trafianie do siatki. Pierwsza bramka może oznaczać zrzucenie ciężaru z barków. Jego poruszanie się, świadomość... Mason będzie bardzo dobrym zawodnikiem.

Czy będziemy go oglądali na pozycji wysuniętego napastnika?

– Mason może grać gdziekolwiek w wysuniętej trójce, a właściwie czwórce. Dziesięć, siedem, jedenaście, dziewięć... To naturalny piłkarz. Potrafi dobrze grać obiema nogami, ale zejścia do środka z lewej strony... Mason może grać gdziekolwiek w pierwszej linii.

Wiem, że Greenwood ma dopiero siedemnaście lat. Jesteś już w klubie bardzo długo. Czy potrafisz dostrzec w kimś piłkarza na miarę Manchesteru United? Taka umiejętność gry obiema nogami jest rzadko spotykana w przypadku zawodników w jego wieku.

– Mason jest bardzo naturalny. Wykonuje rzuty karne i wolne obiema nogami, więc można o nim powiedzieć 50/50. Być może 51-49 na korzyść lewej nogi. Widać w nim utalentowanego chłopaka. Mason ma szansę odnieść sukces jako piłkarz Manchesteru United. Oczywiście, wiele będzie zależało także od unikania kontuzji i profesjonalnego podejścia. Jestem pewny, że Mason wykorzysta swoją szansę, gdyż ma ku temu warunki.

Kilka dni temu Marcus Rashford powiedział, że nie widzi siebie wyłącznie w roli dziewiątki. Grając na tej pozycji zdobył bramkę w obu sparingowych meczach. Czy widzisz go na środku ataku w przyszłym sezonie?

– To samo w przypadku Marcusa. Może grać w formacji ofensywnej. Podobnie jak Anthony, Marcus lubi czasem zejść na lewą stronę. Obaj mogą więc grać jako dziewiątka lub jedenastka. Mogą również tworzyć parę dziewiątki i dziesiątki. Czasem być może będą grali na prawej stronie. Cieszę się, że mam napastników, którzy mogą się rotować i obserwować zachowanie pozostałych. Nie sądzę, żebyśmy musieli przypisywać ich na siłę do jednej pozycji. To dobrzy piłkarze, którzy potrafią dostrzec przestrzeń.

Chciałbym cię zapytać o Romelu Lukaku. Dzisiaj ponownie nie wystąpił w meczu. Wygląda na to, że grupa coraz bardziej się od niego oddala.

– Oczywiście, opuszczanie sesji treningowych i meczów nie jest idealne. Romelu przegapił dwie szanse na rozegranie 45 minut. Na tym etapie sezonu zależy nam na tym, żeby wszyscy byli do naszej dyspozycji. Liczę, że Romelu niedługo będzie dostępny.

Jak oceniasz postępy Andreasa Pereiry? Jaką rolę może odgrywać w następnym sezonie?

– Cóż, wierzymy w tego chłopaka i daliśmy mu nowy kontrakt. Uważam, że dzisiaj Andreas odpowiedział na kilka pytań. Andreas słucha i chce się uczyć. Stara się wprowadzić do swojej gry wszystkie otrzymane od nas wskazówki. Widziałem dzisiaj kilka zachęcających rzeczy. Andreas dobrze się spisał w zeszłym sezonie. Zagrał w wyjazdowym spotkaniu z PSG, zdobył bramkę przeciwko Southampton oraz grał z Liverpoolem. To jeden z piłkarzy, od których będę wymagał więcej w tym sezonie. Jeśli damy Andreasowi szansę, zyska na pewności siebie.

Jak się miewa David de Gea? Wspomniałeś, że do grupy dołączy Dean Henderson. Spodziewaliśmy się, że zostanie wypożyczony do Sheffield United. Jak wygląda sprawa jego przyjazdu do Singapuru?

– Aktualnie Dean wrócił do treningów w Anglii. Ma za sobą dziesięć dni przerwy, a wcześniej z nami trenował. Później grał w młodzieżowej reprezentacji Anglii. Cały czas debatujemy na temat tego, czy Dean powinien do nas dołączyć, czy nadal trenować w Anglii. Sądziłem, że najlepszym wyjściem będzie przyjazd tutaj. David ma gorączkę. Nie chcieliśmy ryzykować pogorszenia jego stanu. Mam nadzieję, że będzie mógł zagrać przeciwko Interowi. Lee także jest kontuzjowany, więc dzisiaj mieliśmy tylko dwóch zdrowych bramkarzy.

Wracając do Masona, czy ma szansę znaleźć się w podstawowym składzie na mecz z Chelsea? A może to będzie dla niego zbyt wcześnie?

– Zdecydowanie ma szansę na znalezienie się w wyjściowej jedenastce. Jest na to gotowy. Zawsze będzie kręcił się w okolicach pola karnego i stwarzał szanse. Nie będę więc mówił, że nie ma takiej możliwości. Jeśli będzie radził sobie tak jak obecnie, to ma duże szanse. Trudno jest trzymać poza zespołem piłkarzy, którzy dobrze sobie radzą.

Sprowadziłeś do klubu Wana-Bissakę, więc masz dwóch obiecujących młodych prawych obrońców. Czy spodziewasz się, że Diogo Dalot będzie walczył z Aaronem o to miejsce, czy będzie grał wyżej?

– Cóż, staramy się zbudować skład, który będzie miał długie życie. Diogo i Aaron to bardzo dobrzy zawodnicy. Diogo może grać również na prawym skrzydle. Przeszedł drogę od prawego obrońcy do potencjalnego skrzydłowego, natomiast Aaron został wycofany ze skrzydła do obrony. Obaj mogą nam dać dobre opcje na prawej stronie. Ashley Young może grać na obu stronach. W zeszłym roku grał dla Anglii na lewej obronie. Może popchnąć naprzód Luke'a, Aarona i Diogo. Nie mamy więc problemu.