Herrera w poprzednim tygodniu
związał się z Paris Saint-Germain pięcioletnim kontraktem.Hiszpański pomocnik pytany o powody swojego odejścia z Manchesteru United odpowiada: – Nie lubię patrzeć w przeszłość. Były natomiast różnice pomiędzy projektem i tym jak ważną rolę miałem w nim odgrywać. Byłem w Manchesterze United bardzo szczęśliwy, dużo zawdzięczam klubowi, kibicom i Solskjaerowi. Zrobił dużo, abym został, ale sprawy się nie ułożyły. Propozycja przyszła późno, a wtedy już podjąłem decyzję, że będę grał w Paryżu.
– Jestem bardzo zadowolony, że podjąłem taką decyzję, bo bardzo cieszy mnie to cudowne miasto, ten piękny stadion i klub.
Herrera pytany o swój czas spędzony w Manchesterze United stwierdza: – Było fantastycznie. Przez pięć lat rozegrałem 189 meczów i byłem ważny dla każdego z trenerów. Nagroda dla najlepszego piłkarza sezonu w rozgrywkach 2016/2017 sprawiła, że czułem się wyjątkowo i byłem bardzo szczęśliwy. Zapamiętam każdą chwilę, którą tam przeżyłem.
Hiszpański pomocnik miał propozycje dołączenia do wielu zespołów. Dlaczego więc zdecydował się wybrać PSG?
– Kiedy opuszczasz Manchester United, największy klub w Anglii, to musisz iść do klubu takiego jak PSG, największej drużyny we Francji. Nie mogłem grać w innym angielskim klubie. PSG cały czas się rozwija, a do tego klub jest w jednym z najpiękniejszych miast na świecie – twierdzi Ander.
– Przyjeżdżałem tutaj jako turysta i zakochałem się w Paryżu. Teraz mam szansę grać dla tego zespołu, który ma bardzo wysokie aspiracje i cele. Ma też jednych z najlepszych piłkarzy na świecie – dodaje Herrera.