GrayMid: Komentarz zedytowany przez usera dnia 30.06.2019 18:38To powinieneś poszukać jeszcze innych komentarzy, bo Ferguson wypowiadał się o Roo wiele razy i to w superlatywach. Teraz nie przytoczę słowo w słowo dokładnie, bo aż tak szczegółowo tej wypowiedzi nie pamiętam, ale Ferguson wypowiedział się (jest to jedna wypowiedz z wielu o Roo) o Angliku chociażby właśnie przy okazji pobicia rekordu przez Roo w United i stwierdził wtedy, że Rooney to fantastyczny piłkarz. Wygoogluj frazę ''Ferguson hails 'amazing' Rooney record'', pojawią się newsy/artykuły z tą wypowiedzią, pada tam wiele komplementów, których adresatem jest Wayne. Fakt, że nie zaliczył go do 4 graczy NAJWIĘKSZEJ klasy, których trenował nie świadczy o żadnym zgrzycie, jest po prostu prawdą. Rooney był topem topów , nikt temu nie zaprzecza, szczególnie kiedy był w formie, ale z drugiej strony Alex widział z bliska różne detale/niuanse gry dot. różnych stron futbolu jak mentalność, etyka pracy, indywidulane umiejętności, które - szczególnie utrzymywane na najwyższym poziomie przez lata - składają się na ogólną ocenę i po prostu podsumowując całokształt samej gry, dla Fergusona Wayne nie przebijał żadnego z tych czterech graczy. Jest jasne, że Alex mówił o swoich graczach, którzy grali dla United, ale oceniał ich futbol, ogólnie. To że Wayne grał dla United dłużej niż niektórzy z tych czterech i też dzięki temu pobił różne rekordy to inna kwestia i też nikt tych rekordów mu nie odbiera, ale zaznaczyć trzeba, że długość stażu w drużynie wpływa na te statystyki. Jestem pewien że gdyby Cristiano został z nami dłużej miałby także jeszcze więcej sukcesów i rekordów w United, tak samo gdyby Cantona wcześniej nie zakończył kariery, też miałby więcej osiągnięć tak generalnie w piłce. Ferguson po prostu ocenił ogólne umiejętności i ponieważ wychowywał i widział tych piłkarzy z bliska, przez lata, myślę, że wiedział co mówi. I jeszcze raz - Wayne'a komplementował wielokrotnie, a to że nie zaliczył go do absolutnie największych to jego prawo i jego opinia jako człowieka, który szkolił tych chłopaków.