Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Maddison: Spekulacje trzeba traktować jako komplement

» 18 czerwca 2019, 09:52 - Autor: matheo - źródło: Sky Sports
James Maddison przyznaje, że nie zaprząta sobie głowy transferowymi spekulacjami i w pełni koncentruje się na mistrzostwach Europy do lat 21. Anglicy zmierzą się we wtorek z Francją.
Maddison: Spekulacje trzeba traktować jako komplement
» James Maddison został wyceniony przez Leicester City na 60 milionów funtów
Pomocnik Leicester City w ostatnich tygodniach jest łączony z transferem do Manchesteru United. Maddison został wyceniony przez działaczy Lisów na ponad 60 milionów funtów.

Piłkarz pytany o to, czy prasowe spekulacje mają na niego wpływ, odpowiada na antenie Sky Sports News: – Nie, trzeba to po prostu ignorować i robić swoje.

– Kiedy miałem 17 lat, to zagrałem pięć meczów w Coventry i widziałem na moim telefonie, że jestem łączony z Tottenhamem i Liverpoolem. Transferowe spekulacje trzeba po prostu traktować jako komplement, że ludzie w ogóle chcą o tobie mówić. Na pewno mnie to nie rozproszy – dodaje Maddison.


TAGI


« Poprzedni news
Manchester United i Tottenham powalczą o Van de Beeka
Następny news »
Dalot: Chcę, aby prawa obrona w United była moja

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (3)


Fenek: Spoko z nami to już było łączonych ze 100 piłkarzy, więc prędzej czy później musiał pojawić się o maddison.
» 18 czerwca 2019, 10:12 #2
RedsFan: Spekuluje się że wykupimy caly skład Leicester :D
» 18 czerwca 2019, 10:01 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.