GrayMid: Komentarz zedytowany przez usera dnia 30.05.2019 01:52Balague twierdzi, że Juventus już się ustawił po niego i oferuje więcej pieniędzy niż Barcelona, a zarząd Barcy wyraźnie zakomunikował, że nie zamierza przepłacać. Biorąc pod uwagę jeszcze to, że Juventus będzie grał w kolejnej edycji LM, to wszystko razem powoduje, że Juventus jest na bardzo dobrej pozycji negocjacyjnej. No ale fakt, zobaczymy co się stanie z Ramosem w Realu, bo jak Real straci Ramosa to z pewnością będzie musiał uzupełnić tę pozycję. Z jednej strony ciężko mi sobie wyobrazić Real bez Ramosa, ale tak samo było rok temu, kiedy odchodził Ronaldo, też na początku chyba mało osób się spodziewało, że ten transfer do Juve dojdzie do skutku, a jednak. W Hiszpanii, szczególnie dużo się teraz mówi o Realu, po wywiadzie jakiego udzielił Perez w radiu, powiedział dużo ciekawych rzeczy. Na pewno miał rację w tym, że piłkarze Realu są generalnie zmęczeni wielką presją jaka tam panuje, nie tylko ze strony mediów, ale też kibiców. I byłem zaskoczony, że w końcu Perez sam to publicznie przyznał, to, o czym wiele osób interesujących się generalnie futbolem mówiło już od dawna, to o czym ja zawsze pisałem, ostatnio w kontekście odejścia Pogby do Realu : że kibice Realu są rozpieszczeni i najczęściej źle traktują swoich zawodników. Perez sam to wreszcie powiedział i dodał, że zdrowo zazdrości pozostałym zespołom, szczególnie wymienił te z Anglii właśnie takich wiernych kibiców. Także szok ten wywiad, bo Perez mówi w nim rzeczy, których bym się po nim nie spodziewał i widać też, że po różnych doświadczeniach ostatniej dekady, Perez zrozumiał piłkarzy lepiej pod względem psychologicznej. Stwierdził, że ten koszmarny sezon to efekt przemęczenia psychicznego całej drużyny i z pewnością był to jeden z ważnych czynników, zgadzam się tu z nim, a obserwuję co się tam w Madrycie dzieje dość blisko, ze względu na rodzinę, którą mam w Hiszpanii i która tam też jest podzielona na kibiców Barcy i Realu. W tym kontekście dużo się właśnie mówi, że Ramosowi nie chodzi tylko o pieniądze - chociaż ma ponoć jakieś problemy z inwestycjami, bo firmy, które z nim współpracowały ogłosiły bankructwo - chodzi właśnie także o to wypalenie emocjonalne także. Więc zobaczymy jak to się skończy, ale jest szansa, że Ramos odejdzie, a wówczas walka o de Ligta może być jeszcze ostrzejsza.