GrayMid: Komentarz zedytowany przez usera dnia 26.04.2019 22:53Diabelred Dokładnie, ale ja to samo powtarzam na tej stronie ciągle, a ludzie wciąż wypisują głupoty w stylu : jeden zawodnik wygrywa cały mecz, albo przegrana jest winą tylko jednego. I mnie to już śmieszy, że ludzie, którzy uważają się za kibiców piłki w ogóle chyba o tym sporcie pojęcia nie mają. Właśnie na tym polega zgranie formacji i całej drużyny - piłkarze poznają swój styl, uczą się razem grać i wykorzystywać odpowiednio swoje zalety, każdy na swojej pozycji. Scholes może i wszędzie robiłby swoje świetne korssy, tak jak Ronaldo - jak był młodszy - wszędzie robiłby swoje świetne rajdy na skrzydle, a teraz wszędzie może być maszyną do zdobywania bramek, ale to nie zawsze będzie dawało same zwycięstwa drużynie, jeżeli reszta drużyny odstaje poziomem tak dramatycznie jak u nas. Juve wyłożyło się z Ajaxem, bo po pierwsze Ajax to znacznie młodszy zespół, pełen głodu zwycięstw, a to jednak zawsze przewaga w sporcie - wiek, szczególnie jak dodasz do tego umiejętności, a te Ajax ma. No i tak jak właśnie mówisz Diabelred, tu chodzi o to, że to nie gra sam Ronaldo, ale wszyscy pozostali i oni też muszą być świetni i zgrani, żeby Ronaldo mógł najlepiej robić swoje. Juve nie miało Chielliniego w tych meczach z Ajaxem i już widać było o wiele większe błędy w obronie Juventusu, niż wtedy, gdy Chiellini grał. Gdyby Chiellini grał to kto wie, może te bramki Ronaldo by wystarczyły, bo z dużym prawdopodobieństwem można założyć, że Chiellini zapobiegłby pewnym błędom w obronie. I tu jest sedno - sport drużynowy, każdy piłkarz może być oddzielnie genialny, ale realne wyniki zdobywa cały zespół, w konkretnych okolicznościach i momencie. Nikt nie twierdzi, że Pogba jest na poziomie Rudego, nikt nie mówi, że Pogba jest święty i gra bez zarzutu sisinho, ale Pogbie brakuje jakości w tej drużynie i taka też jest inna część prawdy, te sytuacje są złożone, a nie czarno-białe, znowu. Czemu Messi ma tak wiele do powiedzenia w sprawie transferów innych piłkarzy do Barcelony i na przykład wie, że chce mieć w drużynie na tej czy tamtej pozycji tego a nie tamtego? Przecież czytam o tym regularnie na stronach Barcelony, to jest podawane do wiadomości publicznej często (nawet chyba z rok temu czytałem o tym na Sky Sports, gdy Barca planowała nowe transfery). Bo Messi jak każdy wielki piłkarz czy w ogóle profesjonalny piłkarz z topu, doskonale wie, z kim mu się będzie dobrze grało, kto ma jaki styl i czy ten styl podpasuje reszcie drużyny. Bo tu chodzi o wzajemne uzupełnianie się swoimi umiejętnościami (tak, wielcy piłkarze też tego potrzebują, nie pokazaliby w pełni swoich umiejętności bez tych ''aktorów drugiego planu'' i mówił też o tym były dyrektor Barcelony kiedyś i wielu innych - trenerów itd,. ludzi, którzy się naprawdę na piłce znają). Zresztą z Ronaldo w Juve jest tak samo, jasne, Ronaldo ma ten x faktor wygrywania, ale Juve nie jest i nie było też takie naiwne, żeby wymagać tylko od niego i na nim tylko plan wygrania LM budować, bo ja czytałem, że oni właśnie dlatego mają cały plan jeszcze innych transferów na to lato, które uzgadniają też z Ronaldo, bo Ronaldo też rozumie jaka jest rola drużyny - on może skupić się w pełni na robieniu swojego wówczas, gdy ma kolo siebie jakość, tak jak przez lata było w Realu. I to jest normalne i tak powinno być w piłce. To tylko dzieciaki w internecie, kanapowi kibice i media powielają wciąż te bzdury, że tytuły wygrywa jeden, genialny piłkarz, samodzielnie. Już pisałem o tym tyle razy. Nawet Maradona to powiedział o sobie - że nawet on sam nie wygrywał - podczas tamtego mundialu, by bronić Messiego gdy prasa w Argentynie rzucała się z atakami na Leo, kiedy ten miał kryzys na mundialu. Maradona stwierdził, że zawsze mógł liczyć na drużynę, że mógł być pewien, iż jego koledzy wykonają swoje zadania jak najlepiej, podczas gdy on będzie robił swój rajd pod bramkę. I dlatego zbudowanie znakomitej drużyny w piłce to taka sztuka, bo czasem nawet wybitni piłkarze, z których każdy gra na innej pozycji, nie mogą się zgrać w ogóle, bo po prostu ich styl do siebie nie pasuje, ich osobowość, mentalność itd. Pogba mógłby dawać więcej od siebie nikt temu nie zaprzecza, ale druga strona medalu jest taka, że sam Pogba wszystkiego nie zrobi i gdyby miał lepszą jakość w tym United dookoła, to by to wyglądało lepiej, może nie jakoś kosmicznie od razu, bo znowu to zależy od wielu czynników, ale lepiej na pewno. To są niuanse tej gry.