sinedd91: Jakoś nie sądzę, aby Sir Alex podchodził do piłkarzy w taki sposób o którym piszesz :)
Piłkarze są przede wszystkim pracownikami a nie niewolnikami... i myślę, że Ferguson by po prostu zadbał o to, żeby zawodnik siedział ciszej, ale nikt nikogo na siłę trzymać i wyrzucać nie będzie :)
Z Rooneyem też była długa gadka o podwyżkę.
Ronaldo ze 2 lata mówił otwarcie, że chce grać w realu :)
Fergie miał po prostu świadomość kiedy na piłkarzy należy nawrzeszczeć a kiedy dać im marchewkę :) oczywiście zdarzają się wyjątki (Beckham, Ruud), ale każdy ma swoje granice...
jeżeli chcesz przytoczyć Keane'a to z tego co ja pamiętam to Roy bardzo niesympatycznie wypowiadał się o piłkarzach i sztabie szkoleniowym w mediach... a sam przyznal kiedys w wywiadzie czy w biografii, że gdy skonfliktował się z Queirozem to SAF pokazał mu drzwi :)