Niemiecki bramkarz nawiązał do sposobu, w jaki strzelenie gola na The Emirates świętował Jesse Lingard.
- W umyśle zawsze zapamiętujesz takie rzeczy. Pamiętasz, gdy ktoś celebruje. Nie chcieliśmy tego zobaczyć ponownie, więc byliśmy zmotywowani - podkreślił Leno.
- Przed pierwszym gwizdkiem wiedzieliśmy, że Manchester United ma o jeden punkt więcej od nas. Teraz to my mamy przewagę, więc motywacja była wystarczająca. Jesteśmy w czołowej czwórce i pozostałe drużyny muszą liczyć na nasze potknięcia.
- Przed nami osiem spotkań. Chcemy wygrać każde z nich. Musimy się koncentrować na najbliższym meczu, gdyż rywale będą czekali na nasze wpadki. Nie gramy z nikim z
czołowej szóstki, więc stać nas na zwycięstwa - zakończył bramkarz Arsenalu.