Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Young: Spodziewaliśmy się Manchesteru City w ćwierćfinale

» 20 lutego 2019, 14:50 - Autor: matheo - źródło: manutd.com
Ashley Young zapewnia, że piłkarze Manchesteru United są gotowi stawić czoła każdemu rywalowi w Pucharze Anglii.
Young: Spodziewaliśmy się Manchesteru City w ćwierćfinale
» Ashely Young cieszy się z awansu Manchesteru United do ćwierćfinału Pucharu Anglii
Czerwone Diabły w ostatni poniedziałek pokonały Chelsea (2:0) na Stamford Bridge i awansowały do ćwierćfinału, gdzie czeka na nich Wolverhampton Wanderers.

– Byłem zaskoczony, że nie trafiliśmy na Manchester City. Na to czekaliśmy – mówi Young.

– W tych rozgrywkach trzeba pokonać każdego, jeśli chcesz je wygrać. I to właśnie zamierzamy zrobić. Pojedziemy do Wolverhampton, wygramy i awansujemy do półfinału.

– Bardzo fajnie było wygrać na wyjeździe z Chelsea. Pokazaliśmy się z dobrej strony. Znaliśmy słabości The Blues i wiedzieliśmy, jak chcemy rozegrać to spotkanie. Uważam, że zrobiliśmy to świetnie od początku do samego końca.

– Było wspaniale, ale myślę, że wciąż możemy wrzucić wyższy bieg. To sporo mówi o tym, że wróciliśmy do gry po meczu z Paris Saint-Germain i osiągnęliśmy dobry wynik.

– Pierwszy kwadrans był trochę niepewny, ale później pokazaliśmy nasz autorytet. Strzeliliśmy pierwszego gola i później to my mieliśmy przewagę. Następnie zdobyliśmy drugą bramkę. To były dwa niewiarygodne gole. Musieliśmy też bronić jako zespół.

– Graliśmy tak już wcześniej. Atakowaliśmy jako zespół i broniliśmy jako zespół. Byliśmy zwarci. Kiedy nie tracisz goli, to wygrywasz mecze.

Young po spotkaniu na Stamford Bridge nie zapomina pochwalić Paula Pogbę, który wpisał się na listę strzelców i zanotował asystę. – Paul jest piłkarzem światowej klasy. Nie zostaje się mistrzem świata bez powodu. Ale nie chodzi tylko o Paula. To sport zespołowy – zauważa Anglik.

– Każdy kto zaczął to spotkanie, każdy na ławce rezerwowych, ci, którzy weszli, byli fantastyczni. Scott McTominay był na boisku tylko chwilę, ale wykonał swoją robotę. Andreas i Alexis również spisali się fantastycznie.

– W zespole jest rywalizacja o miejsce w składzie. Każdego dnia, na każdym treningu, trzeba dawać z siebie 100%. Wszyscy chcą grać. Kiedy wygrywasz, to wszyscy chcą grać i być częścią takiej drużyny – dodaje Young.


TAGI


« Poprzedni news
„Najgorszy czas dla Liverpoolu na mecz z United”
Następny news »
Fellaini: Gdybym słuchał krytyki, to nie grałbym już w piłkę

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (2)


Fenek: Prędzej czy później i tak na nich trafimy. Nie wywołujmy nutrii z lasu.
» 21 lutego 2019, 14:27 #2
Czarny82r: I tak będziemy musieli zmierzyć się z City jeśli chcemy zdobyć ten puchar. Szkoda że nie teraz bo co z tego że spotkamy się z nimi w finale i byśmy przegrali? Lepiej teraz było by się z nimi zmierzyć. Wóz albo przewóz. Od początku mówiłem, Arsenal-Chelsea-Manchester City i puchar jest nasz.
» 20 lutego 2019, 20:03 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.