Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Solskjaer: Bycie rezerwowym może odmienić twoje życie

» 29 stycznia 2019, 12:08 - Autor: matheo - źródło: manutd.com
Ole Gunnar Solskjaer w najbliższych tygodniach będzie musiał skorzystać z wielu zawodników, bo terminarz gier Czerwonych Diabłów jest niezwykle napięty. Norweg jak mało kto wie, jak ważną rolę w klubie mają do odegrania zmiennicy.
Solskjaer: Bycie rezerwowym może odmienić twoje życie
» Ole Gunnar Solskjaer spodziewa się trudnego meczu z Burnley
Solskjaer w trakcie swojej kariery w Manchesterze United często był nazywany superrezerwowym. Najsłynniejszego gola zdobył wchodząc z ławki w finale Ligi Mistrzów z Bayernem Monachium w 1999 roku.

Ole przed meczem z Burnley udzielił wywiadu MUTV, w którym opowiada o atmosferze w drużynie i swoich zawodnikach.

Ole, zacznijmy od początku. Sobota była dniem wolnym dla większości, ale Ty wybrałeś się na mecz Burnley w FA Cup. Czy dowiedziałeś się czegoś ze swojej wyprawy na stadion Manchesteru City?
– Cóż, myślę, że Sean Dyche myślami był już przy wtorkowym meczu i chciał przejść przez tamto spotkanie bez kontuzji. Piłkarze mieli być wypoczęci przed wyprawą na Old Trafford. Podobał mi się ten dzień wolny, obejrzałem mecz, ale doskonale wiemy, że z Burnley czeka nas trudne starcie. Wiemy z kim zagramy. Ostatnio notowali dobre wyniki i być może dlatego zdecydowali, że w meczu z City dadzą szansę innym zawodnikom. Po tym spotkaniu nie zdobyłem wielu informacji na temat Burnley.

Mecz z Burnley jest innym wyzwaniem niż wyjazdowe spotkanie z Arsenalem czy Tottenhamem. Jak dużo pracy musisz poświęcić na taktyczne zagadnienia przed starciem z The Clarets?
– Tyle samo, ile przed meczem z Arsenalem czy Tottenhamem, bo do każdego spotkania przygotowujesz się tak samo. Analitycy, Kieran McKenna i Michael Carrick wykonują fantastyczną robotę przed każdym spotkaniem. Mamy świetny sztab, który dobrze przyjrzał się Burnley. Chciałem zobaczyć ich zespół osobiście, bo zawsze można podpatrzeć 1-2 rzeczy i nad tym popracować.

Jak ważne będą stałe fragmenty i nie dopuszczanie do rzutów wolnych w okolicy pola karnego, kiedy gra się przeciwko takiej drużynie jak Burnley? W tym elemencie są mocni…
– To bardzo mocny i silny fizycznie zespół. Nie chcesz dawać im okazji, aby wywierali na tobie presję. Oczywiście, że zwrócimy uwagę na ten element, ale ten zespół ma także inne mocne strony. Ashley Barnes i Chris Wood, czyli dwójka z przodu, potrafią przysporzyć problemów. Musimy więc uważać. Prawdopodobnie będziemy mieć piłkę częściej przy nodze, więc trzeba mieć na uwadze kontry i stałe fragmenty.

Mamy czterech dobrych napastników, co jest sytuacją podobnej do tej sprzed 20 lat, kiedy w klubie był Andy Cole, Dwight Yorke, Teddy Sheringham i Ty. Czy stoisz przed podobnymi dylematami, co sir Alex Ferguson, aby każdego uszczęśliwić i dać piłkarzom odpowiednią liczbę minut na boisku?
– Cóż, na razie nie było żadnego problemu, bo mieliśmy wiele spotkań. Dopóki nie będziemy grać jednego meczu w tygodniu, to tak będzie. Możemy natomiast rotować także w trakcie spotkań. Mogę wystawić Anthony’ego i Marcusa w miejsce Alexisa i Roma, którzy wykonali fantastyczną pracę w meczu z Arsenalem. To tylko nam pomoże. Piłkarze mają się dobrze, są gotowi do gry, kiedy wchodzą.

Teraz musisz współczuć trochę sir Alexowi Fergusonowi, który kiedyś musiał dbać o humory wszystkich zawodników…
– Tak, oczywiście. Wielokrotnie podczas przemów do zespołu można było odnieść wrażenie, że nie podoba mu się pomijanie zawodników. Ale taki jest futbol. Trzeba podejmować decyzje i trzymać się ich. Oczywiście, że piłkarze, którzy nie zaczynają meczu w pierwszym składzie muszą wchodzić na boisko i robić różnicę, o czym przekonywałem się dość często. To może zmienić twoje życie.

Jakie są nastroje w zespole? Widzieliśmy wideo, na którym piłkarze grają w dziadka przed meczem z Arsenalem i Marcus Rashford zakłada siatkę Fredowi. Każdy momentalnie oszalał. To chyba dobrze oddaje nastrój w drużynie…
– Kiedy wygrywasz mecze, to zawsze atmosfera w zespole będzie dobra. Ale tak jest nie tylko w przypadku zawodników, ale także sztabu szkoleniowego. Kiedy przychodzisz w poniedziałek na zajęcia, to mówisz o dobrej robocie i przechodzisz do kolejnego meczu. Nie zachwycamy za bardzo tym, co się wydarzyło, bo koncentrujemy się na kolejnym spotkaniu. Czuję, że cały klub myśli: „następny mecz, następny mecz”. Ale oczywiście każdy cieszy się ze zwycięstw.



W weekend zespół U-18 przegrywał 0:2, ale ostatecznie wygrał 3:2 z Liverpoolem. Czy niektórzy z tych chłopaków niedługo będą pukać do drzwi pierwszego składu?
– Tak, oczywiście, że tak będzie. To wspaniałe i tego chcesz w tym klubie. Chcemy dać kilku zawodnikom szansę, ale jednocześnie mamy wielu graczy pierwszego składu. Trzeba upewnić się, że dostają szansę w odpowiednim momencie. Jeśli nastąpi to za wcześnie, lub w nieodpowiednim meczu, to może to zepsuć całe doświadczenie.

Napastnicy często są na ustach wszystkich, więc porozmawiajmy o pomocnikach. Nemanja Matić i Ander Herrera grali niemal w każdym meczu u Ciebie. Czy uzupełniają się nawzajem na środku pomocy?
– Kiedy wybierasz zespół, to szukasz równowagi. Nie chodzi tylko o trójkę pomocników, napastników czy obrońców. Patrzysz na cały zespół. Ale oczywiście, że ta trójka: Paul, Nemanja i Ander, spisywała się bardzo dobrze. Marouane Fellaini jest teraz kontuzjowany, ale mamy wielu zawodników, którzy mogą grać w drugiej linii. Na chwilę obecną ta trójka spisuje się naprawdę dobrze.


TAGI


« Poprzedni news
Manchester United chce zatrzymać Younga na kolejny sezon
Następny news »
Kadra Manchesteru United na mecz z Burnley

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (7)


Czarny82r: Sądzę że każdy wchodząc z ławki chce się pokazać aby dostać szansę w pierwszym składzie. Trzeba wykorzystywać szansę gdy się ją dostaje, potem można mieć pretensje tylko do siebie.
» 30 stycznia 2019, 11:24 #7
DailySmoker: To ze pojawil sie na ich meczu to piekne zagranie psychologiczne:p presja musi byc, a do tego moze to wywolac nagłe nieprzemyslane zmiany w ich taktyce i zmusic ich do bledow. OGS coraz bardziej mi imponuje niech tu zostanie!!
» 29 stycznia 2019, 17:00 #6
Diablo2018: Jedno mnie boli, czemu NIKT nie pamięta że Alexis w Barcelonie i pierwszym sezonie grał na PP ?? Ja osobiście chciałbym zobaczyć zarówno i Martiala i Alexisa w podstawowym składzie.

Rashford
Martial - Pogba - Alexis

Cieżko na prawde wystawić taki skład? :(
» 29 stycznia 2019, 12:36 #5
ax1d: Możliwe, że Alexis ma zapis w umowie, że nie będzie grał na prawej stronie.
» 29 stycznia 2019, 15:55 #4
brylantowy: Dobrze byłoby, żeby Rash Tony i Ander trochę odpoczęli. Spokojnie za nich może zgrać Alexis Lukaku.
» 29 stycznia 2019, 12:29 #3
rizx: A nie tak było z Arsenalem :D?
» 29 stycznia 2019, 19:58 #2
uhahany009: No te sito od Rasha pierwsza klasa :) fajnie jak by zagrał Alexis, Lukaku I Mata od poczatku a jak by sie źle działo to jak z Arsenalem podwójna zmiana Martial i Rashford i przeciwnicy wiedzą że zaraz będą dymy. Nawet bym dał odpocząć Pogbie bo sezon długi i trzeba oszczędzać chłopaków. Taki Rash i Martial na podmeczonego rywala z ich szybkością to na prawdę duży atut. A nie wydaje mi się żeby wyjście z Lukaku i Alexisem w podstawie ujmowalo nam umiejetnosci
» 29 stycznia 2019, 12:18 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.