jassaj: warto też dodać, że ta "legenda" otwarcie mówiła, że czuje się "współczesnym niewolnikiem" i odstawiała szopki żeby wymusić transfer np. pajacowanie w białej koszulce na zgrupowaniu kadry tylko po to, żeby ktoś zadał pytanie po co pajacuje a on mógł odpowiedzieć, że "najlepiej czuje się w białym". Niżej było o tym, że odszedł profesjonalnie- jeżeli profesjonalnym odejściem jest przeczekanie rok, bo Fergie zablokował transfer w 2008 to odszedł profesjonalnie, tylko troche w mediach narzekał, ale nie bojkotował spotkań, wszystko ok
A co do traktowania poważnie jego wypowiedzi przytoczę jeden fragment, jednego wywiadu, z okolic maja 2009 roku "Moje serce bije dla Manchesteru. Odkąd przeszedłem do tego klubu manager był dla mnie jak drugi ojciec. To teraz mój prawdziwy dom(...) Tak naprawdę to tu jednak chce być, Manchester United jest moim domem". Tak te słowa padły po szopce odegranej latem sezon wcześniej i tuż przed odejściem Ronaldo. Jego gadki są PRowo świetne i nie ma jak się do nich doczepić, ale jak się złoży kilka wypowiedzi do kupy to widać, że są rzucane na potrzeby chwili a prawdę to może w najlepszym wypadku uświadczysz w co którejś
Już mi się nie chce prowadzić batalii na tej stronie z ludźmi, którzy jak czasem mam wrażenie, są w stanie przełknąć wszystko byle tylko powiązać nazwisko najlepszego piłkarza z naszym klubem. Każdy ma prawo traktować go sobie jak chce, nie mój biznes, ale jak już chcemy o nim rozmawiać to prezentujmy całą prawdę a nie tylko tę "wygodną część"