W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Angielska Federacja Piłkarska nie będzie analizować rzutu karnego, który sędzia Jonathan Moss podyktował dla Manchesteru United w meczu z Evertonem (2:1) na Old Trafford.
» Anthony Martial wywalczył rzut karny i wpisał się na listę strzelców w meczu z Evertonem
Sędzia wskazał na „wapno” po tym jak Anthony Martial upadł w polu karnym po interwencji Idrissy Gueye’a. Paul Pogba nie wykorzystał jedenastki, ale pospieszył z natychmiastową dobitką i pokonał Jordana Pickforda.
Po meczu Marco Silva stwierdził, że Manchesterowi United nie należał się rzut karny. Menadżer Evertonu stwierdził, że Francuz nurkował w szesnastce gości. – To nie był karny. To oczywiste, że piłkarz symulował – mówił portugalski menadżer.
Według informacji ESPN, Angielska Federacja Piłkarska nie planuje jednak wszczynać postępowania dyscyplinarnego wobec Anthony’ego Martiala.
FA ma możliwość ukarania zawodnika, jeśli uzna, że piłkarz oszukiwał sędziego w celu uzyskania rzutu karnego. Od czasu wprowadzenia tej zasady na początku sezonu 2017/2018 ukarani zostali jedynie Oumar Niasse z Evertonu i Manuel Lanzini z West Hamu United.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (19)
Siklen: Martial był bardzo często faulowany na co sędziowie prawie nigdy nie reagowali to nie dziwie się, że dokłada coś od siebie. Mnie tylko martwią te podwójne standardy. Jak ktoś na tej stronie słusznie zauważył - gdyby Mourinho podważył decyzję sędziego to kara od FA była by pewna.
DaroMistrz5: Nie wiem czy nadążają niektórzy z was za zmianami przepisów w piłce nożnej. To że ktoś trafia w piłkę nie oznacza że to było czyste zagranie. Nie liczy się już tylko dotknięcie piłki. Liczy się całokształt interwencji. Jeśli zawodnik broniący trafia w piłkę jednocześnie faulujac rywala to jest faul. Najpierw trzeba znać przepisy potem komentować że dotknął pilki
Sotnelaw: Liczy się przede wszystkim co było celem ataku i to czy zagranie było niebezpieczne. Celem była piłka i to w nią najpierw trafił że później przez wystawioną noge Martial wywinął kozła to już inna sprawa bo zagranie nie było niebezpieczne.
Niestety sędzia miał kiepski widok na całą sytuację i z jego perspektywy wyglądało to jak ewidentny karny. Jestem jednak pewien że gdyby mógł skorzystać z VARu to by tego nie odgwizdał. Póki nie mamy tej technologii to musimy z takimi decyzjami żyć a niestety w naszym przypadku częściej na tym tracimy niż korzystamy.
JudoHonor: Rzeczywiście najpierw dotknął piłkę, ale poleciała ona tylko kawałek w bok i martial spokojnie mógłbym kontynuować drybling gdyby nie to ze obrońca zachcaczył jego nogę - dla mnie to był karny
Shadiiist: @Sotnelaw no bez przesady, że zagranie nie zagraża zdrowiu zawodnika i dotyka piłki to raczej nie jest wyczerpujące kryterium. Jeśli nie wybija piłki/przerywa akcji tylko dotyka piłki, a przerywa akcję poprzez atak na przeciwnika np. podstawienie nogi, to jest to karny. Niekoniecznie tak wyglądała sytuacja z Martialem. :)
Trz: Karny był. Dobrze to ujął Pickford "soft penalty". Zostawił noge, obrońca w nią trafił, a że troche od siebie dodał? Kto tego nie robi? Gdyby Józek coś takiego powiedział to już by pisali o jakiś karach od FA, a tu nic.
Biniek: Karnego nie było i gdyby sędzia odgwizdał coś takiego dla evertonu, to byście płakali, ze niesłusznie. Fajnie, ze nam się taki trafił ale nie wymyślajmy głupot.
Pierwszy kontak obrońcy byl z piłka, która trafił i wybił. Widać przecież wyraźnie, ze Tony bez problemu przebija się dalej i nagle sam rzuca na glebę.
morrgan: Nie ma znaczenia, że Martial "ostatni dotykał piłki". Najważniejsze jest to, że obrońca dotknął najpierw piłki, a dopiero potem był kontakt z nogą Martiala. W takim przypadku to czysta interwencja była. Poza tym taki delikatny kontakt normalnie nie spowodowałby upadku, a Martial poleciał jakby został wykoszony równy z trawą. Sędzia dał się nabrać i tyle.
DevoMartinez: morgan jak najbardziej ma znaczenie kto ostatni dotkanl pilke. Gdyby to obronca ostatni dotknal pilke a potem nawet wjechal w nogi martiala to ok. Tu bylo inaczej bo wybicie obroncy bylo nieudolne i po nim pilke na nodze mial jeszcze martial.
RedLeicester: Zauwaz ze w angielskim 'soft penalty' oznacza tyle, ze wg Pickforda karny sie nie nalezal- ze sedzia zbyt chetnie podyktowal karnego. Z jednej strony Martial dolozyl troche od siebie, ale obronca tez nie popisal sie z interwencja (chociaz moze nie az tak jak Smalling pozniej) . Jose dostaje kary za to jak sie wypowiada, a nie tylko za to o czym. Gdyby Jose sie wypowiedzial to padlyby slowa typu: "Szanuje sedziego, ale karnego to nie wiem jak tam zauwazyl, chyba mu wzrok niedomaga" . Silva powiedzial ze jego zdaniem nie bylo karnego i ze Martial przyaktorzyl, tyle.
BajtiMU: Trochę aktorstwa było i to fakt,śmiesznie to wyglądało bo Martial spóznił się z tym przewróceniem na murawę ale faktem jest również to,że karny był dla Nas podyktowany słusznie.
DevoMartinez: Tylko, ze po dotkneiciu pilki przez obronce dotkanl ja jeszcze raz Martial ;) I potem wystawiona noga obroncy przeszkodziła w gonieniu piłki. Karny jak nic.
pilchu: Martial upadl troche teatralnie, ale kontakt byl. Obronca wlozyl noge i zagrodzil droge do pilki. Dla mnie to byl karny, aczkolwiek Martial upadl strasznie niezdarnie.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.