W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Jordan Pickford odczuwał spory niedosyt po niedzielnym spotkaniu Manchesteru United z Evertonem (2:1).
» Jordan Pickford nie poradził sobie z dobitką Paula Pogby
Bramkarz reprezentacji Anglii odbił piłkę po strzale Paula Pogby z rzutu karnego, lecz dobitka Francuza okazała się już skuteczna.
- Znam mały trik Pogby, dlatego obroniłem strzał. Miałem pecha. Musiałem wcześniej ruszyć, ponieważ jego strzały są bardzo mocne. Niestety nie zdołałem odbić piłki do boku. Wyszedłem z linii, gdy Paul wykonywał ostatni krok. Zabrakło mi jednak trochę do skutecznej obrony - powiedział Pickford.
- Manchester United stworzył sobie szanse, my również. Rzut karny był dosyć miękki. Przyjechaliśmy na Old Trafford i wiedzieliśmy, jaka atmosfera będzie na nas czekała. Wróciliśmy do gry i wykreowaliśmy niezłe szanse.
- Zapracowaliśmy na to całym zespołem i niemal udało nam się coś ugrać. Na koniec dołączyłem do ataku przy rzucie rożnym, ale nie udało nam się trafić do siatki - dodał Anglik.
DaroMistrz5: Do karnych powinien podchodzić martial. W zeszłym sezonie jak grał wykonywał je pewnie. Raz się pomylił ale nie ma piłkarza w United który tego nie zrobił w poprzednim sezonie. Nawet karny z derby w carabao Cup był bardzo dobrze wykonany
TweOczyZielone: jak dla mnie to nie ma innych, którzy się nadają. Tutaj mówię o psychice. Ewentualnie Mata ze swoim spokojem. Pogba jaki jest każdy widzi, jednak przez to jaki jest ma zapewne wielką pewność siebie, co przy takich karnych (tak to jest duża presja.) bardzo się przydaje, a wręcz jest wymagane.
Spadkobierca: Lubię sposób, w który Kane wykonuje karne. Wybiera sobie wcześniej miejsce i po prostu tam strzela ile sił w nodze. Bez żadnego kombinowania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.