W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 23 października 2018, 11:19 - Autor: matheo - źródło: La Gazzetta dello Sport
Usain Bolt wierzy w zwycięstwo Manchesteru United w szlagierowym starciu Ligi Mistrzów z Juventusem.
» Usain Bolt stawia na wygraną Manchesteru United w meczu z Juventusem
Olimpijski multimedalista ostatnio sam próbuje swoich sił w futbolu. Bolt trenował z australijskim zespołem Central Coast Mariners. W przeszłości dał się natomiast poznać jako wielki fan Manchesteru United.
– Myślę, że to będzie wspaniały mecz – mówi Bolt na łamach La Gazzetta dello Sport.
– Zmierzą się dwie świetne drużyny z wielką historią i dumą. Juventus spisuje się świetnie w Serie A, a w United na razie nie ma dobrych wyników. Ale pozostaję spokojny.
– Manchester United gra u siebie, więc mają przewagę. Gra na Old Trafford i na wyjeździe to nie to samo.
– Nie wyobrażam sobie, że padnie wiele bramek, więc stawiam na 1:0. Myślę, że Manchester United wygra 1:0.
Bolt pytany o powrót Ronaldo na Old Trafford, odpowiada: – Mam duży szacunek do Ronaldo za to co zrobił na boisku.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (5)
dagoberto: Jesli wyjdziemy swoim najlepszym skladem z prawdziwymi pilkarzami a nie z grajkami typu fellaini to moze cos ugramy. Ja bym chcial podobny sklad do tego z chelsea.
RoniAKAr10: Nie podejrzewałem, że mogę mieć jeszcze lepszą opinię o jakimkolwiek piłkarzu, niż miałem o Irlandczyku, ale urósł jeszcze bardziej w moich oczach na Stadio Delle Alpi. Z chwilą kiedy dostał żółtą kartkę i stało się jasne, że nie zagra w finale, podwoił swoje wysiłki, by drużyna jednak tam dotarła. Był to najbardziej empatyczny pokaz altruizmu, jaki kiedykolwiek widziałem na boisku. Walczył o każde źdźbło trawy, rywalizował, jakby raczej wolał umrzeć z wycieńczenia, niż przegrać â zainspirował wszystkich wokół siebie. Poczułem, że to zaszczyt być kojarzonym z takim graczem - powiedział pewien facet o nazwisku Ferguson o Royu Keanie. Jeśli drużyna weźmie z niego przykład...Cristiano Ronaldo i spółka wracają z niczym!
Foster: Na 1:0 to się na pewno nie zakończy chyba, że dla Juve. Moim zdaniem jeśli wygramy to na bank nie 1:0 bo oni coś strzelą na pewno. Potrzebne będą co najmniej 2 bramki
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.