Riise chce wygrać

United spotkali się z "The Reds" 22 stycznia. Mecz stał na dobrym poziomie, był bardzo wyrównany i wtedy, gdy wydawało się, że podział punktów jest nieuchronny - Rio Ferdinand uratował Czerwone Diabły strzałem głową w ostatniej minucie meczu. Zawodnicy Liverpoolu nie kryli niezadowolenia po spotkaniu, bo przegrali rzeczywiście w bardzo niefortunny sposób. Zapowiadali rewanż i los dał im ku temu szansę, bowiem połączył obie drużyny w losowaniu spotkań następnej rundy Pucharu Ligi.

O tym czy im się to uda przekonamy się już jutro, warto jednak przypomnieć, że The Reds nie wygrali z Manchesterem United w FA Cup od stycznia 1921 roku. Riise wierzy, że tym razem będzie inaczej i uda się w końcu przerwać tą niechwalebną dla FC Liverpoolu passę.

"Nie zasłużyliśmy na przegraną i dlatego z niecierpliwością oczekujemy spotkania z nimi na Anfield. Chcemy awansować do finału FA Cup, więc będziemy musieli ich jutro pokonać."

"Myślę, że po dwóch zwycięstwach w ostatnich dwóch spotkaniach - z Wigan i Arsenalem, w których pokazaliśmy trochę dobrego futbolu znowu wróciliśmy do gry."

"Do wygrania w FA Cup potrzebne jest też czasami odrobina szczęścia w losowaniu. Ale zawsze trzeba zagrać z najlepszymi drużynami, a Manchester United taką niewątpliwie jest. Dla mnie ten puchar jest bardzo ważny, ponieważ jeszcze nigdy nie dotarłem tak daleko."