Ruud: Moje serce bije dla United

Ostatnimi czasy włoskie dzienniki prześcigały się w pomysłach na następcę Carlo Ancelottiego jako trenera „Rossonerich”. Najwięcej miejsca poświecono dwóm holenderskim trenerom - Marco van Bastenowi oraz Frankowi Rijkaardowi. Co za tym idzie zaczęto także pisać o transferze Ruuda.

Jeden z włoskich dziennikarzy zapytał van Nistelrooya czy chciałby przenieść się do drużyny wicemistrza Włoch, jeżeli miałby tam grać pod okiem jednego z holenderskich szkoleniowców. Ruud zdecydowanie odpowiedział:

„Nie. Nie chcę nawet mówić nic o Milanie, ponieważ tylko Manchester United jest w moim sercu” – powiedział dla „Corriere dello Sport”.

„Chcę jak najdłużej zostać w Manchesterze. Moim celem jest zapisanie się w historii klubu oraz bycie pamiętanym przez wszystkich kibiców.”

„Obecnie myślę tylko o Manchesterze United i chcę spędzić w tym klubie resztę swojej kariery.”

Van Nistelrooy powiedział również kilka słów na temat zbliżających się wielkimi krokami Mistrzostw Świata. Uważa on bowiem, że holenderscy kibice, którzy udadzą się do Niemiec będą bardzo ważnym ogniwem w ewentualnym sukcesie reprezentacji „Pomarańczowych”.

„Jesteśmy reprezentacją narodową, za którą podąża najwięcej kibiców.”

„Myślę, że w grupie zagramy wszystkie 3 mecze, tak jakbyśmy grali u siebie, ponieważ trybuny będą w tylko jednym kolorze.”

„Jesteśmy zespołem, który naprawdę może podołać tak wielkiemu wyzwaniu. Naszym wielkim marzeniem jest wystąpienie w finale.”

„Siłą naszego zespołu jest to, że jesteśmy młodzi i gra w piłkę sprawia nam ogromną przyjemność. Pod wodzą Marco van Bastena wszystko jest łatwe i przyjemne” – zakończył holenderski gwiazdor.