MK991: Czyli jeżeli posadził Casillasa to znaczy że rozwalił szatnię, tak? Bo to Iker rozwalił mu szatnię. Póki wszyscy robili to co Mou chciał, to Real zaczął pomalutku dominować, później Iker zaczął strzelać fochy, a że miał duży posłuch i był żywą legendą Realu to udało mu się ten ferment rozsiać wszędzie. To nie Mou rozwalił szatnię, tylko Iker.
Co ciekawe, zaraz po odejściu Ikera, nagle Real zdominował LM i wygrał ją 3x z rzędu.
Iker wygrał LM z Realem 3x, 2x kiedy był dzieciakiem i nie miał żadnego wpływu na szatnię, i raz w 2013/2014, kiedy Real cudem wyrównał w 93 minucie. Przez większość jego obecności, kiedy stał się zawodnikiem, który w szatni miał dużo do powiedzenia, Real był w dołku.
W Chelsea musiało się wydarzyć coś więcej, niż tylko to o czym wiedzą media. Bo to było zupełnie niezrozumiałe, że po sezonie w którym wygrał tytuł, nagle wszystko się posypało. Tam było z całą pewnością drugie dno, ale ludzie sobie opinię wyrobili po tym co jest w mediach. Jak Przemuś Rudzki.