Pogba: Dzięki takim piłkarzom zakochujesz się w futbolu

artix206: Potencjał myślę że jest porównywalny, aczkolwiek trzeba go przekuć na umiejętności. Problem Martiala jest w glowie.

trikos: Nie jestem przekonany co do tego. Może dali, może nie ale również twierdzę, że Martial ma większy potencjał problemem jest głowa i charakter a tego za małolata nie jesteś w stanie ogarnąć jaki kto jest. Nasz zawodnik ma lepszy drybling a Kylian wykończenie, start do piłki również mają kapitalny może trochę w stonę Mbappe ale to jest do wytrenowania co można zaobserwować np jak Ronaldo wyglądał w finale LM a jak na MŚ - nie do porównania przygotowany do turnieju.

Mbappe ma 19 lat czyli tyle ile Tony przychodząc do nas, do wielkiego klubu i wszedł w te wielkie buty odpowiednio. Capnął nr 9, zadebiutował i poleciał ale niestety trochę, odleciał. Miał kobietę ze swoim dzieckiem przy sobie, kontrakt marzeń i możliwość rozwoju, nic tylko grać i stawać się lepszy to imprezy, rozstanie i poszło...Mbappe mając wszystko już w tym wieku nadal stara się delektować piłką, dawać jakość nie patrząc czy jest pierwszym czy trzecim wyborem.

dlabigt23: Martial jest swietny i ma wielki talent . Tylko wszystko teraz zalezy od niego czy bedzie chcial go w 100% wykorzystać . Musi poprostu przedewszystkim wiecej walczyc na boisku i być bardziej pewnym siebie . Problem lezy tylko w jego głowie .

LeniweJelita: Jak widzę te wszystkie wpisy psychologów z devilpage mówiące o problemach w głowie Martiala to śmiać mi się chce. Mourinho traktuje go jak śmiecia, najpierw zabranie numeru a teraz regularne sadzanie na ławce mimo iż przez pierwsze pół sezonu był naszym najlepszym ofensywnym zawodnikiem. Jakbyście nie zauważyli nie jesteśmy Liverpoolem i nie gramy wysokim pressingiem, bronimy całym zespołem odpowiednio przesuwając się, dlatego te sprinty Alexisa po odbiór piłki które tak Wam imponują z taktycznego punktu widzenia robią dziury w ustawieniu i uniemożliwiają wyprowadzenie kontry bo Alexisa nagle nie ma na pozycji. Nigdy nie widziałem żeby Martial po stracie piłki poprawiał getry albo dłubał w nosie, zawsze wraca i odpowiednio się przesuwa za swoim zawodnikiem. Jak chcecie popatrzeć jak ktoś dużo biega to pooglądajcie sobie maratończyków z Kenii, w piłce chodzi o coś więcej. O jakiej walce o miejsce w składzie Wy mówicie skoro i tak Alexis kopiący się po czole będzie grał w podstawie? Na Martiala wystarczy stawiać i wykręca bardzo dobre liczby.

Diabelred: Komentarz zedytowany przez usera dnia 01.07.2018 15:37

Nie zwalalbym calej winy na samego Martiala. Powiedzmy sobie szczerze, ze osoba Mourinho(ktory zawsze wolal otaczac sie doswiadczonymi grajkami niz bawic sie w wychowawce/psychologa) i nasz styl gry, tez mu nie pomaga. Jesli Francuz trafilby pod skrzydla takiego Guardioli(ktory ma podejscie do mlodych grajkow) to jestem pewny, ze by odzyl i nie gralby gorzej niz Sterling czy Sane.

trikos: Komentarz zedytowany przez usera dnia 01.07.2018 17:11

@LeniweJelita Idealny nick do bronienia kogoś kto ma bardzo podobny charakter. Zabrali mu numer ? Ojej a to numer.

@Diabelred Oczywiste jest to, że nie jest jego TYLKO WINA, Martiala. Ja mogę napisać takie coś, pytanie jednoczesne. Czy ktoś kto byłby trenerem, wiedząc jakim zawodnikiem jest Martial i Sanchez i mając ich obydwu w składzie, na kogo by stawiał ? Na gościa który wali fochy o numery i miejsce w składzie bo BYĆ MOŻE AKURAT FAKTYCZNIE JEST POZA FORMĄ ? Czy na gościa który trenuje, nie gada i mimo braku formy robi wszystko by do niej wrócić ?

Bastekkkk: Trikos powiedz mi jakie fochy? Przed transferem Alexisa rozegralismy dwa mecze. Ze Stoke i Burnley. W pierwszym z nich było 3:0 gdzie Martial strzelił jedną bramkę i zanotował asystę. Zagrał bardzo dobry mecz. W drugim meczu zaś wygraliśmy tylko 1:0, ale bramkę na wagę zwycięstwa strzelił właśnie Martial. W dwóch ostatnich meczach przed transferem Alexisa, Francuz zebrał bardzo dobre oceny i strzelił 2bramki+1asysta. Warto zaznaczyć też, że cała pierwsza połowa sezonu dla Martiala była genialna. 11bramek i 10asyst. Bodajże 2motm. Po czym przychodzi Alexis i z miejsca Mourarz wstawia go do pierwszego składu kosztem Martiala. Umówmy się, występy Sancheza były mocno przeciętne, a pomimo tego nie stawiano już na Francuza, który mógłby mieć udaną równie druga połowę sezonu co pierwszą.

LeniweJelita: Jeżeli Tobie trikos odpowiada jak Cię poniżają i nie okazują Ci szacunku to Twoja sprawa, normalnego człowieka to zaboli i nie będzie się z tym godził. Sanchez trenuje i nie gada, a Martial niby co robi? Jest zwolniony z treningów? Widziałeś jakiś jego wywiad gdzie by się żalił?

Diabelred: Komentarz zedytowany przez usera dnia 01.07.2018 21:12

trikos,

,,wali fochy o numery i miejsce w składzie"

Gosc byl naszym najlepszym grajkiem w ofensywie na jesien. Przed transferem Sancheza strzelal bramki i co dostal w nagrode? lawe... Pol biedy gdyby ten Sanchez chociaz gral na poziomie z sezonu 16/17, ale on sie po prostu kopal po czole wykrecajac zamiast bramek i asyst rekordy strat w meczu. Ja Martiala potrafie zrozumiec i nie dziwie mu sie, ze walnal focha. Taki Lukaku jak zle by nie gral ciagle byl chwalony przez Mourinho i Portugalczyk nawet nie pomyslal by go posadzic na lawie, pomimo, ze nie mial formy przez dlugi okres. Z kolei Martial, czy byl kiedys tak mocno chwalony jak Lukaku? Czy jesli zagral slaby mecz, to czy nie ladowal od razu na lawie w kolejnym spotkaniu? Czy takie traktowanie zawodnikow jest sprawiedliwe, ze jednego sie faworyzuje, a drugiego przeciwnie? Po raz kolejny to napisze, ze gdy nie bylo Sancheza to nikt nie czepial sie Martiala o jego gre w obronie, a teraz nagle to jest takie super wazne, bo jedyne co pokazuje do tej pory u nas Sanchez(nie liczac meczu z City i Tottenhamem) to wlasnie pressing i gra w obronie... My tu mowimy o skrzydlowym czy bocznym obroncy? Czy skrzydlowego powinnismy oceniac z gry w obronie czy w ataku?

Mourinho z Martialem od poczatku jest nie po drodze i trzeba byc slepym by tego nie dostrzec. Nie wiem, moze to dlatego, ze to transfer van Gaala... Taki Schneiderlin czy Depay(tez transfery van Gaala) nawet nie dostali swojej szansy by przekonac do siebie Mourinho, takze cos w tym moze faktycznie byc, tak jak z tym, ze van Gaal z kolei nie mial przekonania do Brazylijczykow, o czym mowil Rafael.

trikos: Dobrze widzę tu już mnie też znają jak się zachowuję w danych sytuacjach. Jak ktoś we mnie wątpi to mu pokazuję jak bardzo się myli, no i oprócz tego też żalę się mamie. Przyszły sezon zweryfikuje wszystko ;)