Diabelred: Komentarz zedytowany przez usera dnia 01.07.2018 21:12trikos,
,,wali fochy o numery i miejsce w składzie"
Gosc byl naszym najlepszym grajkiem w ofensywie na jesien. Przed transferem Sancheza strzelal bramki i co dostal w nagrode? lawe... Pol biedy gdyby ten Sanchez chociaz gral na poziomie z sezonu 16/17, ale on sie po prostu kopal po czole wykrecajac zamiast bramek i asyst rekordy strat w meczu. Ja Martiala potrafie zrozumiec i nie dziwie mu sie, ze walnal focha. Taki Lukaku jak zle by nie gral ciagle byl chwalony przez Mourinho i Portugalczyk nawet nie pomyslal by go posadzic na lawie, pomimo, ze nie mial formy przez dlugi okres. Z kolei Martial, czy byl kiedys tak mocno chwalony jak Lukaku? Czy jesli zagral slaby mecz, to czy nie ladowal od razu na lawie w kolejnym spotkaniu? Czy takie traktowanie zawodnikow jest sprawiedliwe, ze jednego sie faworyzuje, a drugiego przeciwnie? Po raz kolejny to napisze, ze gdy nie bylo Sancheza to nikt nie czepial sie Martiala o jego gre w obronie, a teraz nagle to jest takie super wazne, bo jedyne co pokazuje do tej pory u nas Sanchez(nie liczac meczu z City i Tottenhamem) to wlasnie pressing i gra w obronie... My tu mowimy o skrzydlowym czy bocznym obroncy? Czy skrzydlowego powinnismy oceniac z gry w obronie czy w ataku?
Mourinho z Martialem od poczatku jest nie po drodze i trzeba byc slepym by tego nie dostrzec. Nie wiem, moze to dlatego, ze to transfer van Gaala... Taki Schneiderlin czy Depay(tez transfery van Gaala) nawet nie dostali swojej szansy by przekonac do siebie Mourinho, takze cos w tym moze faktycznie byc, tak jak z tym, ze van Gaal z kolei nie mial przekonania do Brazylijczykow, o czym mowil Rafael.