Manchester United ustalił za Martiala zaporową cenę

Klimaa: 70 mln to wcale nie tak dużo jak na zawodnika w takim wieku i o takich umiejętnościach.

EmilCioran: Jeden szmatławiec przebił cene drugiego szmatławca. Czekam na trzecią dziennikarską wycenę na poziomie 200 mln.

hubi21: Żeby tyle dostać to musieliby go chcieć w PSG, Realu, Barcelonie, bądź City. Tylko te kluby są w stanie tyle dać, ewentualnie Liverpool ale tylko w przypadku gdyby sprzedali Salaha

Bastekkkk: Sprzedaż Martiala to czysta głupota! Jeden z naszych najbardziej perspektywicznych zawodników, który za kilka lat może być najlepszym na swojej pozycji. Wszystko się popsuło wraz z transferem Alexisa. Do stycznia Anthony zanotował 11 bramek i 10 asyst. To zaledwie 5 miesięcy, a liczby były naprawdę imponujące. W momencie, w którym zobaczyłem oficjalnie potwierdzenie transferu Sancheza byłem mocno podekscytowany. Myślałem nad tym jak będziemy lać całą ligę naszą trójka z przodu - LS:Martial, N:Lukaku, PS:Sanchez. Sądziłem że to właśnie Alexis był lekiem na nasze prawe skrzydło, ale jak widać ja i wielka część kibiców się myliła. Idiotycznym wręcz posunięciem było przesunięcie Alexisa na LS. Ta decyzja wiązała się właśnie z tym co widzimy, czyli blokadą w rozwoju Martiala. Byłbym naprawdę szczęśliwy gdyby jednak Jose się ogarnął i zaczął znowu stawiać na Francuza i pozwolił by mu na dalsze rozwijanie się.

dlabigt23: Komentarz zedytowany przez usera dnia 17.06.2018 22:11

I dobrze ! nie dajemy sie dymac przez inne kluby ! podwyższać tak jak nam robią pod gorke, to stawiamy również sprawe jasno :)

ferdas: To nie jest aż tak zaporowa kwota. Zaporowa kwota w tych czasach to conajmniej 300 mln euro.

Fenek: No i dobrze, bo jak czytało się te pierwsze informacje 30-40 mln to szczęka opadała.

Czerwony123: Nie kumam! Mourinho go nie lubi a Ci upieraja sie zeby zostal? Jestem fanem francuza I wierze ,ze moga byc z niego ludzie ale po co trzymac kogos w kogo menadzer juz dawno skreslil? Wyglada na to ,ze murarz I zarzad maja odmienne zdanie odnosnie martiala.