W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Były środkowy obrońca Manchesteru United, Jaap Stam, w środę stracił posadę menadżera Reading. Powodem takiej decyzji włodarzy klubu były kiepskie wyniki osiągane przez drużynę.
» Jaap Stam pracował dla Reading od czerwca 2016 roku
The Royals aktualnie zajmują dopiero 20. miejsce w tabeli Championship z przewagą trzech punktów nad strefą spadkową. Były reprezentant Holandii z pewnością rozbudził nadzieje właścicieli klubu na awans do Premier League w poprzednim sezonie. Reading zakończyło bowiem kampanię 2016/2017 na trzecim miejscu w tabeli.
Klub z Madejski Stadium nie zdołał jednak przebrnąć przez fazę play-off, gdzie w finale uległ Huddersfield Town 0:1.
Jaap Stam objął posadę menadżera Reading w czerwcu 2016 roku. Od tamtego momentu poprowadził zespół w 98 meczach. Jego bilans to 41 zwycięstw, 21 remisów i 36 porażek.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (12)
Klimaa: Spore rozczarowanie w tym sezonie po niezwykle udanym poprzednim sezonie. Niestety ale kariera trenerska to zupełnie inna bajka od kopania piłki - nie każdy może być dobry w jednym i drugim. Jednak trzymamy kciuki za exDiabła - może w nowym klubie pójdzie mu lepiej.
jassaj: A moim zdaniem jego kariera teraz potoczy się tak, że albo trafi do Holandii do jakiegoś Zwolle albo zostanie w Championship i będzie obijał się od Reading to Forest przez wszystkie okoliczne Ipswich i Leeds. W zawodzie managera szczególnie na starcie dużo szczęścia definiuje to co się potem z tobą stanie. Jak taki Guardiola czy Zidane dostali gigantyczne kluby wymagające odkurzenia to jakoś im poszło i z tego pułapu już możesz śmiało latać wysoko i celować we wszystko. Pewnie też włożyli dużo roboty ale ich robota w Realu i Barcelonia nawet jeżeli byłaby w jakiś sposób porównywalna do pracy Stama to oni za nią dostali laury i wielkie trofea. A Stam nawet wkładając 1000 razy tyle serca i pomysłu, jedynym wynagrodzeniem jakie dostał do podbicie oczekiwań. Kurcze oni startowali do wyścigu w ferrari i lambo a Stam itp startują w passacie a i tak często tropem Janusza rodaka dostają od szefów oczekiwania na poziomie lambo
Więc no kurcze ciężko mi uwierzyć, że Stam przebije się do tej hermetycznie zamkniętej czołówki. Nawet jak teraz dostanie jakiś klub pokroju Leeds, potem awansuje do PL, to pewnie ekstraklasa na początku kopnie go w tyłek i znowu odbije się od ściany. A po którymś razie to się kończy jak z trenerami pokroju Alana Pardew czy innego Tony'ego Pulisa. Takie mam poczucie, że w tym fachu czasem nawet na farcie ale na początku musisz mieć jeden dobry strzał żeby zaistnieć bo inaczej szczególnie w Anglii ciężko się przebić jeszcze do czołówki,gdzie co jeden klub to bogatszy. A jak to nie wyjdzie to zamiast bajki pokroju Zidana czy Guardioli to zostaje ci ścieżka znana z Ekstraklasy, czyli tour de liga i wyścig kto w najkrótszym czasie zaliczy najwięcej drużyn
sirtomas: A stary (jak już jest)niech dokonczy robotę-chociaż nie byłem jego zwolennikiem ,bo jak zaczniemy zmieniać trenera co chwilę to dopiero będzie bajzel
DevoMartinez: Do przemyslenia dla tych co widza w Giggsie zbawce bo "uczył" sie od SAFa. Jakos byli zawodnicy grajacy dla Safa karier trenerskich wielkich nie robią. Hughes, Bruce, Stam, Berg, Neville. Jedynie Solskjaer cos tam w Norwegii ugrał.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.